PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=521011}

Bestia z głębin

Troglodyte
3,2 394
oceny
3,2 10 1 394
Bestia z głębin
powrót do forum filmu Bestia z głębin

Zdziwiłbym się, gdyby ktokolwiek po obejrzeniu zwiastunu tego filmu mógłby sądzić, że to będzie dobry obraz - anonimowi i dość słabi aktorzy, jawnie komputerowa bestia oraz cała masa innych filmów tego typu w których dosłownie nic nie zaskakuje, nie bawi, nie fascynuje, o wzbudzaniu napięcia nie mówiąc (w których przoduje kanał SyFy channel, typu "Arka potworów", "Atak dinozaurów", "Drapieżnik wykuty z lodu", czy "Zagadki Sfinksa"). Na tym niestety mocno jałowym gruncie "Bestia z głębin" aka "Troglodyta" zaskoczył mnie bardzo pozytywnie.

W nowych monster-movies kręconych pod rynek DVD zawsze martwi mnie interakcja potwora z otoczeniem i z bohaterami. Często komputerowe animacje zachowują się bardzo mechanicznie, bohaterów atakują szybko i pozostawiają bryzgach komputerowej krwi. Chociaż i tutaj to się zdarza, są też sceny w których niedostatki umiejętności są zgrabnie maskowane. Troglodyci poruszają się zwierzęco, odskakują kiedy trzeba, przewracają ofiary. To nie jest poziom interakcji do którego przyzwyczaja kino wysokobudżetowe, czy wspaniałe "Wędrówki z dinozaurami", ale w przeciwieństwie do tego co pokazywały np. "Rubicon", czy "Tyrannosaurus Azteca", da się temu uwierzyć.

W filmie jest sporo klisz. Są nawet sceny jawnie odnoszące się do "Predatora" (lub nawet bardziej "Rubikonu"). Mimo wszystko poskładano z nich prostą historię, która nie dostarcza większych niespodzianek, ale też nie jest irytująco odtwórcza.

Istotny jest też sam potwór. Czworonożne, dobrze umięśnione monstrum z długim chwytnym językiem i możliwością stawania się niewidzialnym (a jakże!) jest odpowiednio paskudne, naturalne i inne od dobrze znanych nam stworzeń. Wygląda na tyle imponująco, że jego figurkę śmiało możnaby ustawić na półce obok Sammaela z "Hellboya", czy Moorwena z "Outlandera".

Choć wyrażam się o filmie w pozytywnym tonie, podkreślę jeszcze raz - to nie film dla każdego. To obraz przygotowany specjalnie dla maniaków monster-movies którzy z chęcią obejrzą każdy kolejny tytuł oferujący potyczkę człowieka z ciekawą bestią. Jeżeli się do nich nie zaliczacie, lubicie horrory bardziej ogólnie, albo po każdym monster-movie oczekujecie poziomu "Czegoś", "Obcego", "Szczęk", "Arachnofobii", czy choćby "Anakondy" - odpuśćcie sobie. "Troglodycie" daleko do pierwszej ligi, a i w drugiej nie błyszczy, jednak jest zdecydowanie lepszy od tego czym SyFy, Corman, czy Asylum zalewają obecnie rynek.
2-/5

ocenił(a) film na 6
Khaosth

Chciałbym zwrócić tylko uwagę na starszy tytuł w reżyserii Paula Zillera - POSTRACH Z JEZIORA( z usmażoną w trzeciej części OSZUKAĆ PRZEZNACZENIE Chelan Simmons). Umiejscowienie, plenery, wyspa, domek, wodny potwór - można rzec bliźniacze filmy - troszkę lepszy od BESTII Z GŁĘBIN, ale oba dostarczają porcję radochy wielbicielom monster movies.

ocenił(a) film na 6
ken_tucky

Fakt! To był drugi tytuł obok "Rubiconu", który najczęściej mi się przypominał. Nie wymieniłem go wierząć, że schemat został zaczerpnięty w obu przypadkach z czegoś bardziej znanego, a także dlatego że osobiście "Postrachu ..." nie lubię. Tak czy inaczej tytuł ten powinien się tu znaleźć i było to niedopatrzenie z mojej strony. Dzięki za szybkie skorygowanie! :)
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 6
Khaosth

Spodobało mi się to zdanie z Twojej wypowiedzi: "To obraz przygotowany specjalnie dla maniaków monster-movies którzy z chęcią obejrzą każdy kolejny tytuł oferujący potyczkę człowieka z ciekawą bestią." Uwielbiam takie filmy, bo tam olbrzymią rolę odgrywa wyobraźnia! :) I, chociaż wielbicielom "Czegoś", "Obcego", "Szczęk", "Arachnofobii" (do których również się zaliczam) raczej odradzasz obejrzenie tego obrazu, ja z przyjemnością i zainteresowaniem spróbuję dziś w nocy przetrwać i zgłębić ten film. :) Pozdrawiam. :))

ocenił(a) film na 6
bruce1940

Ja oczywiście też obejrzę:D

ocenił(a) film na 6
bruce1940

Ależ ja nie odradzam, tylko ostrzegam. Tamte filmy królują w gatunku, są dobrze wykonane i lubiane przez wielu. Ten zdoła przy sobie utrzymać właściwie tylko fanów monster-movies.

Pozdrawiam i życzę udanego seansu! :)

ocenił(a) film na 4
Khaosth

rzeczywiście tutaj potworki były lepiej dopracowane od wielu innych gadzin w tego typu szajsach, mimo wszystko zawsze mam nadzieję że taki trzeciorzędny hit czymś mnie jednak pozytywnie zaskoczy, jak na razie po obejrzeniu może z tuzina tego rodzaju shitów ten należy do lepszych

ocenił(a) film na 6
Khaosth

:)) Dzięki. Właśnie tak ostrzeżona, po obejrzeniu filmu, mam całkiem pozytywne opinie: gra aktorów (zwłaszcza młodych) często pozostawiała wiele do życzenia, natomiast sama bestia i jej kolejne młode "grały" super. :D Sam pomysł na wygląd tej potwory oraz sposób ataku i specyfika poruszania się, charakterystyczny jad, grzbiet, głowa i zęby - bardzo udane! :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich tu dyskutujących. :))

ocenił(a) film na 5
Khaosth

Nieco przeszła mi ostatnio ochota na "te filmy", ale sprawdzając co tam TV Puls znów serwuje w tym gatunku, znalazłem Twoją opinię i postawiłem obejrzeć. Skoro doceniasz, to sam od razu mniej się obawiam. ;)

Rzeczywiście to bardzo typowy monster movie, którego jakość nie odbiega od tanizny rodem z kosza płyt dvd w jakimś Tesco. To taki sam film jak każdy z rodzaju Bagienna Poczwara, Anakonda vs Aligator albo inny Bakłażan vs Szczupak.
Jednocześnie w swoim półamatorskim wykonaniu wypada całkiem dobrze. Mamy nie najgorsze zdjęcia, niezłych aktorów (mowa o tych starszych, jak na tą produkcję bardzo spoko) i bardzo wtórną, ale jednocześnie sprawnie posklejaną z resztek "stołu pańskiego" historię. I z Predatora trochę, i z Parku Jurajskiego parę szczegółów i z wielu innych, mniej znanych. Nic nowego.

Bardzo trzeźwo zauważasz, że sam potwór jest całkiem podobny do tych z Outlandera i Hellboya, ciężko zaprzeczyć.
Co do tego elementu, to jak z całą resztą. Mamy bardzo niską jakość samego efektu, natomiast jego animacja oraz użytek jaki z niego zrobiono na pewno stawia go mocno powyżej swojej klasy filmowej.

Tu jedna z recenzji http://www.dreadcentral.com/reviews/sea-beast-2009
Jakoś nabrałem ochoty na ten: http://www.youtube.com/watch?v=Em0m6LtRn-U

Podsumowując - całkiem zgrabny film. Przy takim poziomie realizacji największa przeszkoda to niski budżet, bo zdolności tym razem im starczyło. Jest to spora odmiana, bo najczęściej w produkcjach z tej półki widać, że to nie brak kasy przeszkadza zrobić coś zjadliwego, ale brak talentu. A można? Można.
5/10

ocenił(a) film na 6
Muszrom

"Skoro doceniasz, to sam od razu mniej się obawiam. ;)"
Hehe, czyli system działa w obie strony. :)

Autor podlinkowanej przez Ciebie recenzji wykazał się większą przytomnością ode mnie. Ta bestia to pomalowany na zielono i nieco upłazowiony Venom ze Spider-mana. Może też dlatego tak mi się podobała - zwasze lubiłem odcinki z Venomem. Ciekawe czy zapowiadany jakiś czas temu osobny film o nim zostanie nakręcony i czy będzie miał coś wspólnego z horrorem.

Dzięki za pozytywną opinię i podpisuję się pod Twoim wnioskiem - w większości tych filmów na DVD brakuje i pieniędzy i talentu. Tu zabrakło tylko pieniędzy.

I dzięki za link do "Ferocious Planet". Już teraz budzi we mnie skojarzenia z "Predators"/"Avatarem" i "Mgłą" Darabonta, ale kreatury wyglądają nawet nieźle. Ostatnio coś o zdaje się podobnej fabule było na Pulsie - "the Guardians". Ale widzę, że to inny rodzaj kultu x): http://www.youtube.com/watch?v=7ufMzBnSSMg
Przy okazji podsyłam zwiastuny czegoś koreańskiego, "Sector 7". http://opium.org.pl/2011/07/14/sector-7-zwiastuny/

ocenił(a) film na 5
Khaosth

"Hehe, czyli system działa w obie strony."
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSmjIThucDusBsLD7bMO_8-56m8UMxMCpSO0zWMG Ec2KwCztChi9VZDfMeP ;)

Rzeczywiście coś z Venoma ma w sobie, ten jęzor, uśmiechnięte zębiska...

Ferocious Planet wpadło mi w oko i w końcu zobaczę, jakieś połączenie Predatora, Avatara i Cloverfield?
Takie atrakcje tylko w kinie klasy B.
Przy okazji właśnie znalazłem ten kwiatek: Mordercze klowny z kosmosu http://www.filmweb.pl/film/Mordercze+klowny+z+kosmosu-1988-93854 widzę, że też byś zobaczył :)

ocenił(a) film na 6
Khaosth

Ode mnie również "Szósteczka". Naprawdę mi się podobało. Jak na telewizyjną produkcję wyszło całkiem przyzwoicie.

Khaosth

totalne dno. a jak poraził te potwory mimo iż nie zamykały żadnego obwodu? toż to herezja

Khaosth

Dzisiaj sobie odświeżyłem, po 11 latach od pierwszego seansu. Zmieniłem ocenę z 4 na 6
Całkiem przyjemny monster movie.
Byłem zaskoczony współgraniem potworków z kamerą, dobrze zrealizowali efekty komputerowe (jak na klase dzieła to kilkanaście leveli wyżej od gówno-Asylum)
Było pare zabawnych scen, efekty gore (szczątki) też nie najgorsze (Ponownie, jak na klase dzieła).
Jak ktos lubi tego typu filmy, to spoko, jedyne wady: Nie jest zbytnio samoświadomowe i nie popada w komedie

Przyzwoity monster-movie, uwięziony w ramach konwencji

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones