z 2010 roku w wykonaniu tej samej aktorki z tym, że tutaj Jennifer wystepuje jako 'pani zemsta', dlatego co niektórzy rozczarują się. Mną pierwowzór z 1978 odpowiednio postraszył.. chociaż przecież i tak nie jestem w stanie sobie wyobrazić przez co przechodzi zgwałcona kobieta.