Natomiast całokształt okazał się zajmujący, dyskusje toczone przez bohaterów, uchwytywanie pojedynczych gestów, tak istotnych dla głównej postaci - Tobiasa, nadało tej produkcji osobisty charakter. Jednakże, jak już wspomniałam, obcięłabym trochę filmu, eliminując mniej ważne motywy i tzw. "ciąguty", czyli parominutowe przedłużacze, skupiające się na jednej postaci przez... zbyt długo. Film warty uwagi ;]