Faktów ten film nie trzyma się na sztywno. Sama historia, wątki bohaterów ich rozdarcie, żądze,pasje i namiętności -pokazane typowo jak w kinie francuskim-mocno i dynamicznie. Czego zabrakło? Trzymania się prawdziwej historii, może postawienia na scenariusz z optymistycznym zakończeniem. Generalnie fajne zdjęcia, ciekawe podejście do obserwacji świata z innej perspektywy. Gdyby nie przerysowana love story -oceniłbym wyżej. Ale i tak film jest niezły. Polecam -obowiązkowe i ciekawsze niż Wielki Błękit -L. Bessona.