Nie jestem tego pewien. Za mało Tonego Jaa. Amerykanie marnują jego talent. Mam nadzieję że jego nowe produkcje będą kręcone w Tajlandii i żaden amerykanin nie będzie miał prawa wejść na plan filmu.
Przecież Tony Jaa gra główną rolę razem z Lundgrenem, więc raczej go będzie przez większość filmu. Po zwiastunie nie można tak oceniać chyba.
Tak, ale on nie ma tu głównej roli. Jest ona na wpół dzielona z Lundgrenem. W ogóle ten film będę oglądał tylko ze względu na Tonego, ale i tak wiem że jego rola jest mocno ograniczona. To już nie będzie to samo co w Ong Bak. Jeszcze na dodatek reklamują tylko Lundgrena, stary dziad, co on teraz umie? W porównaniu do Tonego może się schować. Wiesz, zbyt dużo oglądałem już amerykańskich filmów, żeby wiedzieć, że to najbardziej przewidywalne filmy. Mi tylko szkoda Tonego. Mam nadzieję, że szybko zmieni swoje plany i powróci do Tajlandzkich produkcji.
W porządku rozumiem cię, ale to co powiedziałeś o Lundgrenie jest bardzo nie na miejscu i nieco chamskie i jak dla mnie nieprawdziwe. Moim zdaniem on wciąż dużo umie i utrzymuje dobrą formę i wygląd na swój wiek. Wiem każdy wie swoje, ale ja się z tym nie zgadzam, bo on wygląda świetnie.
Może trochę mnie poniosło. Jednak nie da się nie usłyszeć, że w amerykańskich filmach jesteśmy obiektem chamskich żartów. Mam prawo się frustrować. Lundgren umie się bić, ale czasy jego świetności już dawno minęły według mnie. Wiesz chyba o co mi chodzi, że takie gwiazdy z dalekiego wschodu grając w amerykańskich produkcjach tracą swój urok. Ich role nie są już tak ambitne. Zresztą pewnie już zauważyłeś, że nie oglądam kina USA. Azjaci inaczej kręcą filmy. Pokazują świat w bardziej realistyczny sposób, ale nie będę cię w to wtajemniczał bo pewnie cie to nie interesuje. W każdym razie film obejrzę, aczkolwiek nie oczekuję po nim zbyt wiele. Kolega Tonego Jaa (Dan Chupong) będzie miał lepszy film:oto trailer:https://www.youtube.com/watch?v=P9TB1LcCCuM
No wiem o co ci chodzi. Faktycznie ukazują świat realniej. A ten zwiastun świetny.