film swoją konstrukcją przypomina "sypiając z wrogiem" (Julia Roberts) czy "nigdy więcej" (Jennifer Lopez), jednak zaangażowano do filmu obsadą nie tej samej klasy;
w filmie występują aktorzy młodego pokolenia, którzy z powodzeniem sprawdzają się w swoich rolach;
kino z pozytywnym przesłaniem o poszukiwaniu szczęścia i schronienia - ucieczka od oprawcy by znaleźć spokój i bezpieczeństwo w ramionach bohatera pozytywnego;
niby sztampa, ale ogląda się z przyjemnością;
na uwagę zasługuje szczególnie końcówka filmu - dość metafizyczna
polecam!