Seans dostarczył mi tego, czego oczekiwałam - czarującego Deppa i dużą dawkę humoru. A trzeba przyznać, że nie każda komedia wzbudza takie salwy śmiechu w kinie.
zgadzam się w 100% :) Depp zagrał w tym filmie fantastycznie i mimo to, że zagrał w tym filmie podobnie jak Sparrow to nawet filmowi wyszło na dobre :)
Fakt dobry film,ale najlepsza role raczej zagral Betanny i oczywiscie przepiekna Paltrow.Dobra komedyjka,naprawde mozna sie posmiac.
Betanny? Jego ''swietne'' granie opieralo sie raczej na scenariuszu.
przepiekna Paltrow? Polemizowalbym... ujdzie w tlumie.
dobra rola Paltrow? Dopoki gra niesmiale myszki wychodza znosne role, gorzej jak przypada jej rola pewnej siebie kobiety - tak jak w tym filmie.
Śmiesznie? Raczej żałośnie.
Dokładnie. Dawno nie śmiałem się oglądając komedie. Mortdecai rozbawił mnie jak dawno nic. Zajebiste kreacje, gagi i humor który mnie rozkłada. Po "Jeźdźcu znikąd" który mnie wynudził myślałem żę Deep już nie ma pomysłu, jego rola tutaj to mistrzowsto. Do tego opiekuńczy Jock bez kórego Mortdecai jest bez szans na przeżycie.
może ten film nie jest na mianę oskara.... ale bardzo dobrze oglądało sie ten filmik. Jock rewelacyjny, Paltrow przezabawna... a Depp to że jest utożsamiany z Jackiem Sparrow no cóż w konu to on kapitana wykreowal wiec mu wolno.. Film z gatunku lekkich i przyjemnych:)
Depp mnie przeraża tym że gra od jakiegoś czasu jedną rolę. Nieznacznie modyfikowaną.
Zwariowany pirat - ok to było dosyć swierze, indianin Tonton to samo co na Karaibach, teraz znany kolekcjoner sztuki hmm to samo.
Drażni mnie to że Depp już nie pokazuje innej twarzy tylko tę kuglarską.
Miły epizodzik Goldblima szkoda że tak krótko, Partlow taka sobie, najlepszy Bettany.