Kogo w jakim filmie by nie gral - zawsze Depp jest Deppem... Tutaj tez - z dokladnoscia, ze to juz chyba dno - najgorszy film z jego udzialem....
nie zgodzę się. najgorszym filmem Deppa zdecydowanie i bezsprzecznie jest Transcendencja.
Depp jest Deppem i bardzo dobrze! ma pomysł na siebie i niezależnie od tego w jaką rolę się wciela - komedia, dramat, sensacja - zawsze jest w stanie przemycić tę odrobinę siebie, która sprawia, że jego kreacje są po prostu inne, oryginalne.