czy naprawdę wszystkie plakaty muszą być realizowane na jedno kopyto? Niechże ich twórcy wykażą się nieco większą kreatywnością niż główna postać z filmu na cały plakat i tytuł u dołu...
Jeszcze ten plakat strasznie przypomina ten z Alicji Burtona, na którym jest Depp na tle zielonej tapety. Blech.
Wystarczy spojrzeć na polskie plakaty do filmów, które teraz jakoś wchodzą do kin: "Ziarno prawdy" oraz "Carte blanche" - to samo!! W takim razie równie dobrze ja mogłabym zostać projektantem plakatów filmowych....
chociaż w Ziarnie prawdy na plus jest ta czerwona woda - ciekawy motyw, ale już zamiast Więckiewicza mogli coś innego wymyśleć
Co do tych polskich, tez właśnir to zauważyłam. Niemal identyczne. Nie musieli sie wysilac. profilówka głownego aktora, do tego tło w photoszopie i mamy plakat
dokladnie! A wydawało mi sie zawsze, ze plakat ma byc wizytowka filmu i zachecac widza do chocby zapoznania sie z fabuła filmu, nie mowiac juz o zacheceniu go do obejrzenia filmu
http://joemonster.org/art/29237/Afrykanskie_plakaty_hollywoodzkich_i_lokalnych_h itow_filmowych polecam gorąco. Można się śmiać z braku zdolności autorów, ale to i tak o niebo lepsze niż plakaciki "od sztancy" - no i wyglądałby czadowo w naszych multipleksach.
jestem i wkur@ mnie takie puste gadanie . Zajmij się lepiej swoją pracą w pracy bo plakaty dla Holly tworzą najlepsi graficy na świecie więc przypierd@lanie się do ich plastyki świadczy o twojej niewiedzy i bezguściu
po pierwsze kazdy ma prawo sie wypowiedziec, po drugie widac wlasnie jacy z nich profesjonalisci, po trzecie nie zamierzam kontynuowac z Toba dyskusji