Polecam "WHITE DOG" Samuela Fullera i Curtisa Hansona!
http://www.filmweb.pl/film/White+Dog-1982-11631
"BIAŁY BÓG" to nie jest film o psach, ale o Węgrach w opresyjnej orbanowskiej rzeczywistości. Orban sprawił, że węgierskie społeczeństwo nie tylko czuje się zaszczute, ale szczuje samo na siebie, Węgrzy tam się dosłownie zagryzają. Zwłaszcza tych, którzy myślą nieprawomyślnie.
Co to za kundel?
Pies powinien być czystej rasy węgierskiej!
Czy można celniej opowiedzieć o rasiźmie?