Biały Bóg

Fehér isten
2014
6,5 4,9 tys. ocen
6,5 10 1 4942
6,5 26 krytyków
Biały Bóg
powrót do forum filmu Biały Bóg

Efektowne pościgi, przyprawiająca o zawrót głowy praca kamery, walki rodem ze slasherów, wysokie stężenie testosteronu – nie byłoby pewnie w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że bohaterami węgierskiego "Białego Boga" są... psy. 274 psy, w większości mieszańce, na planie produkcji porzucającej CGI, czyli bez komputerowo narzuconych kagańców. Na największe słowa uznania i wszelkiego rodzaju nagródki zasługują bliźniaki wcielające się na przemian w głównego czworonoga, Hagena (są tak ukulturalnione, że nie podniosłyby łapy na palmę w Cannes). Sam film też jest jak pies nierasowy – po trosze kino familijne, dramat rodzinny, thriller. To taka bajka dla dorosłych, która sprawdza się na wielu płaszczyznach: przede wszystkim jest to opowieść o okrucieństwie wobec zwierząt oraz wgląd w zezwierzęconą naturę ludzką; działa też jednak jako alegoria autorytarnie rządzonego społeczeństwa (nie tylko węgierskiego), spojrzenie na prawa imigrantów, kwestię rasizmu. Jakiego klucza interpretacyjnego byśmy nie użyli (dosłownego czy politycznego), reżyser Mundruczó pokazuje gdzie leży pies pogrzebany.

PS Jeśli znacie kogoś, komu obojętny jest los zwierząt, kogoś komu przeszło przez myśl porzucenie czworonoga – puśćcie mu ten film. Zapewniam, że więcej nie skrzywdzi pupila.

Po więcej zapraszam na https://www.facebook.com/pages/HomoWirtualni/521575844539106?ref=hl