Wczoraj udało mi się zobaczyć ten film pod chmurką . Wiec dodatkowa atrakcja I to tego watry film zobaczenia Kino obyczajowe trochę familijne a potem film przechodzi dramatu i na końcu staje się thrillerem .O tym jak to ludzie przez swoje okrucieństwo dla zysku i nie poszanowania zwierząt tworzą z kiedyś spokojny...
Kto rozpoznał więcej utworów granych przez orkiestrę niż Rapsodie węgierskie Liszta? Słyszałem podczas seansu kilka znajomych dźwięków, ale z tytułów skojarzyłem tylko to. Ciężko mi teraz w domu sobie przypomnieć coś jeszcze, tym bardziej, że same rapsodie trwają ponad dwie godziny :o.
Jeśli ktoś skojarzył inne z...
Czy ktoś pamięta jak dokładnie brzmi cytat pojawiający się na początku filmu i jego autora? Coś w rodzaju: co jest najbardziej przerażające, najbardziej potrzebuje naszej miłości?
Nie polecam właścicielom psów i osobom wrażliwym na cierpienie zwierząt, jest sporo scen przemocy wobec zwierząt, które niczego do fabuły nie wnoszą - takie emocjonalne pastwienie się nad widzem.
Rozumiem, że film miał na celu pouczyć by dbać o nasze kochane czworonogi... nauka przekazana w sposób dosadny... niestety mnie to nie przekonuje... już czytając opis filmu zastanawiałem się jak to w ogóle będzie wyglądać... dziwny pomysł i dziwny film... Mnie się nie podobało... 4/10.
realizacja półamatorska - szczególnie w elementach kina gatunkowego. Psy grały super, ale co z tego, jak w zasadzie nie było fabuły, historii - tylko jakieś poszatkowane wątki z Białego Kła Jacka Londona przeniesione do Budapesztu - miasta mocno zapyziałego i posępnego, trochę bardziej jak za komuny. W wymiarze filmu...
więcej
- Film tak samo chory jak i jego reżyser !! Jedyne co można wywnioskować po tym gniocie że węgrzy to jakieś CHORE ZJE...BY bez sumienia. Gra aktorska tak sztuczna że się w głowie nie mieści, ZERO EMOCJI - NIC. Najlepszą rolę w filmie to chyba odegrały te kochane zwierzaki i nic poza tym.
SZKODA CZASU, NERWÓW i...
Polecam "WHITE DOG" Samuela Fullera i Curtisa Hansona!
http://www.filmweb.pl/film/White+Dog-1982-11631
"BIAŁY BÓG" to nie jest film o psach, ale o Węgrach w opresyjnej orbanowskiej rzeczywistości. Orban sprawił, że węgierskie społeczeństwo nie tylko czuje się zaszczute, ale szczuje samo na siebie, Węgrzy tam się...