Pod koniec filmu Astrid przychodzi do matki do więzienia i ustalają wersję wydarzeń dla sądu, jaka mogłaby pomóc wyjść Ingrid na wolność. Jej matka mówi tylko "samoobrona" i więcej nie rozwijają tematu. Niech ktoś mi wyjaśni w jaki sposób Ingrid miała się "bronić" przed kochankiem jak go otruła? Przecież od dawna planowała to morderstwo, sąd wiedział nawet, że pojechały do Meksyku po truciznę. No i druga sprawa, skoro matka Astrid otruła kochanka dimetylosulfotlenkiem to po co są te wstawki z trującymi oleandrami? Cięła te kwiaty, a potem wstawiła do szklanki z mlekiem, co niby ten Bary miał wypić. Otruła go na 2 sposoby?