Bardzo mi się podobał ten film, a zwłaszcza dwie aktorki: matka(Michelle Pfeiffer) i córka (Alison Lohman). Świetnie dobrani aktorzy i muzyka. Ciekawy wątek, ukazujący relacje pomiędzy dwiema bliskimi sobie a jednocześnie całkiem odmiennymi kobietami. Fajna jest ostatnia scena i ostatnie słowa Astrid.