I nie ma się co dziwić że ten film dostał nominację do Oscara, Hollywood czytaj banda pedofili, dewiantów i innego rodzaju odmieńców, syfu i patologii jaki się tam zagnieździł uwielbia takie filmy, samego filmu nawet nie chce mi się analizować ale każdy myślący widz doskonale dostrzeże wszystkie te szkodliwe mroczne...
więcejTu jest wszystko. Poetyckie piękno, groza, filozofia, perwersja, surrealizm. Czegoś takiego chyba jeszcze nie widziałem. Muszę przyznać, że trochę mnie to przerosło. Jazda bez trzymanki.
, to w scenach seksu nie mamy do czynienia z pedofilią? A jeśli tak to dlaczego obrzydliwe wykorzystywanie przez mężczyzn umysłu dziecka w celach seksu zostało nagrodzone oskarami ?
Nie nazywajcie gówna perfumerią.
Znajdą się takie chore umysły, które ten gniot nazwą ambitnym kinem i powiedzą, ze trzeba być wybitnym, by go zrozumieć. A jest wręcz przeciwnie- wystarczy odrobina dobrego smaku, szczątkowe ilości normalności, by stwierdzić, że to nie tylko gniot, ale szkodliwe i niebezpieczne rojenia...
To był pierwszy raz gdy dane mi było (niestety) oglądać pornografię w pełnej ludzi, sali kinowej. Dramatyczne przeżycie, oby nigdy więcej. Tych scen po 1. nie da się "odzobaczyć", po 2. jest ich o wiele za dużo. Nie służyły przekazowi za bardzo.
Urzekła mnie sama kreacja postaci Belli oraz muzyka, ale czy film niósł...
Hmm, oceniać film i jego technikę czy oceniać mimo wszystko historię? Technicznie wow. Aktorsko doskonale. Reżyserski nieźle. Ale historia? Wystarczy ubrać dziecko w ciało dorosłe i wszystko można? Czy to kolejny krok do „wolności” dzieci? Ten film nie jest normalny. Ten film nie ma nic wspólnego z emancypacją czy...
Nie ma szans że taka Bella sama by odkrywała seksualnosc i że miałaby na to parcie, zwlaszcza z dzieciecym mozgiem. Twórcy mogli poobserwować dzikie plemiona i to jak mierna jest ich seksualność dopóki nie zostanie pobudzona różnymi bodźcami koniecznymi do prokreacji. Ale nie brałaby się u belli z niczego. no i,...
Poszłam do kina z ciekawości na film, który jest ponoć "najlepszą produkcją roku", a co zastałam? Jakiś nudny, przerysowany artystycznie film a główną rolę grały w nim sceny erotyczne. Mam wrażenie, że tylko stąd tak wysoka ocena. Rozumiem próby i same przesłania ale można było to zrobić po prostu lepiej.
Sprowadzono kobietę do roli prymitywnego stworzenia, które za wszelką cenę musi kopulować i w tym celu , w ramach przygody i zdobywania doświadczenia życiowego , zatrudnia się w obskurnym burdelu, gdzie jest gwałcona przez starych degeneratów. Ciekawe ,że o ile nie pozwala się kontrolować i podporządkować nikomu...
W mojej nic nie znaczącej ocenie sztuka głupcze! Artyzm w świecie pop. Brawo Yorgos! Krzywe, szalone, odważne, surrealistyczne. Kieł wbity w homara podany Faworycie na srebrnej tacy. EmmaS. - cudne cudaczne cudo, MarkR. jeszcze lepiej.