Obejrzałem film i przyznam, że jest oburzający. Reżyser, scenarzysta i cała reszta jego pseudo
twórców chyba powinna wrócić do szkoły, bo historia dość mocno tu kuleje. Wstyd, że w tym
haniebnym przedsięwzięciu wzięli udział polscy aktorzy i wydawałoby się, że znane nazwiska. Czyżby
ich sytuacja materialna była aż tak zła, że sprzedali się za "Judaszowe srebrniki" w zamian za
przekłamanie historii. Film fatalny, nieprawdziwy i wrogi narodowi polskiemu. Widzę jednak, że nie
jestem odosobniony w ocenie filmu. Gdzie jest stara dobra cenzura, która wrzuciłaby tego
"żydowskiego Forresta Gumpa" na indeks. Kto mu dał 6,8 pkt?
Czyli wszyscy Polacy dobrzy, a Niemcy źli. Nawet Ci, którzy przprowadzili zamach na Hitlera? Tak by wynikało z Twojego toku myślenia.. Jak widzę takie wypowiedzi to stwierdzam, że naprawdę niech więcej materiału z historii jest o Sumerach, Starożytnym Egipcie czy państwu Karola Wielkiego. Bo do II Wojny Światowej to rzadko dochodzą i ogólnie ją omawiają. I pewnie w całej historii Polski nie było złych sprzedajnych i zdrajców. Napisz jeszcze że Powstanie Warszawskie było niczym. Pasowałoby to do Ciebie..
Przeglądając filmweb trafiłem na ten film i twoją wypowiedź, zainteresowało mnie to zdanie: "(...)Nawet Ci, którzy przprowadzili zamach na Hitlera?" - wyobraź sobie że ci "dobrzy" Niemcy, w tym sam zamachowiec był nacjonalistą i rasistą a co do polski miał takie same zdanie jak Adolf. Zamach na H. nie był podyktowany dobrocią, altruizmem, miłością do narodów gnębionych przez Niemców, czy też nienawiścią do wojny. Chodziło o przejęcie władzy i dogadanie się z aliantami zachodnimi... . Z zamachowców byli tacy sami skur**le jak reszta tej hitlerkowej hołoty.
Poucz się trochę historii a nie pierdzielisz głupoty jak wyjęte z amerykańskich produkcji na ten temat..
Soundgarden ma rację Stauffenberg niczym nie różnił się od Hitlera. Jego opinia na temat narodów słowiańskich jest jasna i znana. Jego i jego kumpli do zamachu nie skłoniła chęć pomocy mordowanym narodom (mieli nas w dupie). Dla mnie byli jednak na tyle inteligentni, że widzieli zbliżający się koniec jadący "walcem Armii Czerwonej" od wschodu. Nazwałbym to ratowaniem własnej dupy, bądź w najlepszym układzie chęcią ocalenia własnego narodu z możliwością sięgnięcia po władzę.
Dokładnie propaganda, ale żydom nie chodzi o oczernianie polaków, tylko o kreowanie własnego wizerunku jako poszkodowanych ofiar na które nie można powiedzieć złego słowa bo będziesz antysemitą. W tym wszystkich chodzi oczywiście o korzyści finansowe i polityczne w czasach obecnych. Żydzi są chciwi i zepsuci do szpiku kości. :/
Chociaż jeden, który zna historię prawdziwą a nie kreowaną przez "biednych" Żydów.
Pozdrawiam
powiedzcie mi proszę czemu twierdzicie że Żydzi są źli i zepsuci. Pytam serio, nie znam żadnego Żyda a z lekcji historii niewiele pamiętam.
Może dlatego że są inteligentniejsi, bystrzejsi, mają smykałkę do interesów o wiele lepszą niż Polacy którzy ciągle tylko narzekają. Dlatego Żydów się nie lubi.
Nie znasz żadnego Żyda, bo zmieniają nazwiska i starają się wmieszać w społeczeństwo, w którym żyją. Jeśli chcesz wiedzieć dlaczego Żydzi są zepsuci to poszukaj w internecie (i to nie tylko polskim, ale i zachodnim). Kryzys w 2008 r wywołali żydowscy bankierzy chcący osiągać zyski poprzez nieuczciwe praktyki. I mieli głęboko w dupie to, że ucierpią na tym miliony ludzi. To przykład z ostatniej dekady. Ale sięgnijmy dalej, rok 1927 i wielki kryzys. Został wywołany przez Żydów (wielkie amerykańskie rodziny finansowe), którzy również nie liczyli się z resztą. Do czego w konsekwencji to doprowadziło chyba przypominać nie trzeba. Szczytem hipokryzji było udzielanie pożyczek Hitlerowi przez amerykańskie banki zarządzane przez Żydów (dziadek prezydenta Busha). Czas powojenny, proszę bardzo. Osławiona "Ida" pokazująca postać prokurator wzorowaną na autentycznej postaci Heleny Wolińskiej-Brus (Żydówka Fajga Mindla) albo osławiony pułkownik SB Salomon Morel. Polecam niezależne artykułu, których w necie jest mnóstwo.
Oczywiście nie wszyscy Żydzi są źli, co najlepiej widać w filmie "zniesławienie, czyli cała prawda o antysemityźmie". Był emitowany przez TVP2 (w TVN go raczej nie zobaczysz). Nie ma czasu na opisanie wszystkiego, bo to temat rzeka. Szukaj sama i nie daj się ogłupić przez żydowską propagandę.
Taaak...nie było holocaustu, getta...a może w ogóle wojny nie było? I skąd się wzięli ci źli Polacy...przecież jestesmy narodem idealnym.
Jesteś głupi czy udajesz?
Ekranizacja Ty matole. Nie przypominam sobie, abym kogoś obrażał stwierdzeniami, że jest głupi. Wyraziłem swoją opinię na podstawie dość dobrej wiedzy w temacie. Chyba, że obraziłem uczucia do Twojej żydowskiej rodziny to sorki. Nie zmienisz jednak faktu, że Żydzi są jacy są. A antysemityzma to nie jest sprawa polska. Poza USA nie cierpią ich wszędzie. Niestety nie aż tak liczna grupa chołoty pracuje na wizerunek całej nacji, choć jest tam dużo bardzo dobrych i wartościowych osób. Ucz się człowieku a nie się obrażasz.
Elity do Żydów nic nie mają, jedynie takie chłopki małorolne, co za 5 pensów dziennie pracują na zmywaku.
O których elitach mowa? Jeśli chodzi o świat finansjery to jest w rękach Żydów, więc masz rację, oni nic do siebie nie mają. Nie pracują też na zmywaku (zresztą na zmywaku Żyda jeszcze nie widziałem). Ale polecam film http://www.filmweb.pl/film/Dezinformacja-2009-510158 i oczywiście odsyłam do książek na ten temat (jeśli ktoś potrafi czytać ze zrozumieniem).
Pisałem o tobie - Ty pracujesz na zmywaku oczywiście. Elity tak samo jak finansowe, tak samo i polityczne. Ogólnie całe elity. Do Żydów mają jedynie tacy nieudacznicy życiowi jak ty, maluczcy ludzie, co zazdroszczą, że coś osiągnęli, rządzą rynkiem i gospodarkami wielu mocarstw i przeciętni Żydzi mają o 10-15 punktów IQ więcej niż przeciętny Europejczyk.
W dyskusji nie powinno się używać argumentów 'ad personam' (do osoby dyskutanta), zbija się dowodzenie przeciwnika a nie bije w niego. To podstawa, fakt nie uczą w szkołach, jak wielu rzeczy, ale potrzeba przecież czasu na lekcje religii - nawiasem mówiąc chyba po to, by głupota katechetów zniechęcała do religii. Nie sposób tego zrozumieć. Ale do rzeczy - film jest dość rzetelny, jeśli chodzi o pokazanie Polaków, są różni. Nie widziałem w nim żadnego przekłamania (jak np. w "Pokłosiu"). Podobnie dobrze Polacy są pokazani w lepszym filmowo niemieckim "Czasie straconym" - nie uświadczysz tego filmu w TVP z misją. Ciekawe, że obcy potrafią nas lepiej pokazać niż my sami. Szkoda, ze ludzi są tak ogłupiali, że głosują na polityków antypolskich. To musi się niestety odbijać również na naszej produkcji filmowej, której poziom sięga mułu. W porównaniu z naszymi filmami ten "Biegnij chłopcze" to świetny film. Tylko Duda gra sztucznie, a film do obejrzenia, bez rewelacji ale niezły.