Przyznam,że historia jest niezwykła, ale sposób jej przestawienia przeszkadzał mi w odbiorze. Uważam,że film jest niedopracowany, aktorstwo momentami ociera się o groteskę, a ścieżka dźwiękowa woła o pomstę do nieba. Mam zastrzeżenia do grania na emocjach, jakie zafundowali widzom twórcy- jak dla mnie jest to tanie i niepotrzebne, historia tego chłopca obroniłaby się sama. Na dodatek światło elektryczne w wiejskiej chacie- hit. :)