chłopaczku z gniezna, gdybaj dalej, będe gdybał z tobą haha. Tupaczek boje się ogarnąć myślą co by teraz robił, gdyby żył, powstało by więcej skur************* rapu, takim 50 centom pojechałby po gaciach, zagrał w stu wymiatających filmach i ku*** chyba było by go słychać wszędzie, nie wiem jak można zrobić karierę po śmierci, rozumiesz coś z tego Tupi? hehehe

chłopaczku z gniezna, gdybaj dalej, będe gdybał z tobą haha. Tupaczek boje się ogarnąć myślą co by teraz robił, gdyby żył, powstało by więcej skur************* rapu, takim 50 centom pojechałby po gaciach, zagrał w stu wymiatających filmach i ku*** chyba było by go słychać wszędzie, nie wiem jak można zrobić karierę po śmierci, rozumiesz coś z tego Tupi? hehehe

hehe no Tupac zrobił kariere po śmierci, przecież ile to ON nie wydał płytek, jakich to nie miał na nich gości. To samo tyczy sie Biggiego, on też za sprawą P.Diddi'ego zarabia niezłą kasę. Więc można zrobić karierę po śmierci, oj można.

"płyta All Eyez on Me, która otrzymała status platynowej płyty w 4 godziny od czasu premiery, płyta otrzymała status diamentowej płyty"
Me Against the World 27 lutego 1995 2x platyna U.S.

2Pacalypse Now 12 listopada 1991 Złoto U.S

2pac robil kariere po smierci dobre:) wystarczy troche poczytac i niegadaj jak sie nieznasz

Dokładnie. Poza tym obejrzyjcie "Tupac: Zmartwychwstanie". Z kim, kto nie
zrobił wielkiej kariery, przeprowadzaliby tyle wywiadów, że można by z tego
zrobić film?
Poza tym nie wiem ile wyprzedano płyt poza U.S.A.

Men!... Co z wami ?! Byli najlepsi i nie będzie już takich...RAPERÓW! To byli twardziele, nie udawali, nie sprzedawali byle czego. A gdybyc to sobie możesz, na temat tego, że nie wydaliby lepszych albumów, gdyby żyli, niż te, które już wydali przed śmiercią. Ja uważam, że takich tematów się nie porusza, bo nic na ten temat wiedziec nie możesz. A jeśli chodzi o porównywanie raperów dzisiaj, to powiem, że nie ma lepszych od 2Paca i Biggiego, ponieważ tego typu utwory, nazywa się dziś piosenkami, niemal wstydem. Snoop lata z gumisiami koło nogi, a Eminem lata jak supermen w bardzo poważnej piosence.

Gdyby zyl Tupac, to Snoop by się nie ośmieszał. A Eminem zamiast latac, to z Tupac'iem robiłby teledysk.

hm kto tu jest dzieckiem bravo. gówno wiesz człowieku a się udzielasz. gdybać to można ale jestem pewna w 100000% że ani Pac ani Biggie nie zeszmaciliby się grając z rihanna czy innym pseudoartystą i nie robiliby z siebie debili w teledyskach. może ich płyty nie byłyby lepsze (choć wątpię) ale na bank nie byłyby gorsze. i z pewnością nie nawijaliby o butach jak co poniektórzy 'raperzy'. tyle w tym temacie.

snoop dogg i bad boy nagrywali juz nawet z boysbandami, wiec nie badz taki pewny/a, poza tym co to znaczy szmacic sie nagrywajac z rihanna?? przyznaj ze masz 15 lat i malo o zyciu wiesz... szmacic to sie mozna w jeden sposob dajac d... albo klekajac do mikrofonu!! zarabianie pieniadzy w ucziwy sposob (np. nagrywajac z rihanna) czy tak jak tede produkujac kase na rapie to nie szmacenie, ogarnij sie.