najgorsze jest to że bohater i tak dalej nie wie co ze sobą zrobić. Pączki mogły być dobrym
biznesem...
no właśnie nie ma morału, kilka głupich scen powklejanych, jakieś laski, Alba itp. Film trochę bez ładu i składu. Główny bohater powinien zrobić wielki przełom w swoim życiu, a nie tylko odejść z firmy teścia, powinien być wielki comeback. Postać dzieciak też była średnia, trochę mu pomógł, ale to drobnostki, myślałem że pomogą sobie na wzajem, a tu nici. Ten film to typowy amerykański średniak, raczej nie polecam
Zgadzam się. Film tak trochę nagle się urwał. Cały czas Bill starał się odzyskać żonę a tu nagle puf - odchodzi i to zanim widzowie zdołali zrozumieć, dlaczego zrezygnował. Skoro twórcy nie chcieli nam fundować typowego happy endu, mogli przynajmniej jakoś mniej płytko zakończyć ten film... Końcówką bardzo się rozczarowałam niestety.