Tytuł kojarzy się z jakąś pandemią, jakiś Wirus czy choćby złowroga korporacja jak z Resident Evil. A tu dup* blada. Godzinę łażą i sporadycznie gadają, a potem jest tylko gorzej.
hmm chyba wiele osób ma problemy ze zrozumieniem końcówki, na końcku przecież wszystko się wyjaśniło ( to ich niby bezsensowne łażenie)
oryginalny tytuł też niewiele wyjaśnia "człowiek który spadł" - film po prostu dziwny - fajna atmosfera do momentu pojawienia się demona który jest kompletnie nieprzekonujący-scena walki demona z egzorcystką - przypomina kiepską grę hack'n'slash i pasuje do całości jak egzorcyzmy do twardego SF. Coś takiego mogli by zrobić japończycy bo to dziwny ludek - ale film nie był skośny w żadnym detalu.Reasumując widać potencjał ale potem nie wyszło - dobra scenografia 5/10
zgadzam się film do momentu pojawienia się demona i wojowniczki był niezły. ale druga połowa tandeta.