Jeśli się go ogląda będąc dzieckiem to pewnie dostrzeże sie w tym fajny film.
Jednak jak się juz jest dorosłym to widać, że jest on w sumie średnim filmem z dość sztampową fabułą i mającym w sobie nic co przyciągnęłoby do niego ludzi (poza logiem Bionicle).
Brak tu jakiś ciekawych postaci, fabuła też trochę kuleje.
Jednak nie jest to film zły jak Batman i robin czy Ostatni władca wiatru. Jest taki obojętny. Nie wyróżnia ani negatywnie, ani pozytywnie pod żadnym względem.