Moniczka,no nie wiem.Ten film na pewno jest lepszy od "Zmierzchu".Wywołuje on u mnie tylko ironię.

Dokładnie, jak można oglądać takie g*wno jak "Zmierzch". Już lepiej się ogląda wywiad z wampirem, jeśli chodzi o tematykę wampiryzmu. Jeśli chodzi o filmy romantyczne, to zawsze jest Titanic, albo Casablanca. Już bliższą rzeczywistości jest film "Don Jon" od tego całego Twillight'a. Mieszanie sci-fiction z filmem romantycznym zakrawa o nekrofilię i zoofilię. Już nie chodzi o sam motyw miłości wampira czy wilkołaka do śmiertelniczki, ale to w jaki sposób potraktowali te dwie mitologiczne stworzenia. Wzięli ich wizerunki, zdeptali, napluli i przerobili na coś zupełnie nowego, zachowując ich nazwy. To już wolę oglądać robociki na jakiejś dziwnej planecie, chociaż mam już po 20-tce. Nie ma naiwnych dialogów, wypaczonej miłości, czy fabuły prostej jak budowa cepa.

Ja tam bardzo chcę go obejrzeć mimo, że mam 18 lat ;P. Skomentuję, jak tylko go zobaczę!

Nie bądź Moniko za dorosła, bo szybko się zestarzejesz.

Ja miałem na dvd :] I bardzo lubię kilka razy oglądałem jak miałem po 6-8 lat :)
Szkoda ,że mi się popsuło :(

Gimnazjum to też dzieci.