Bitwa o Ziemię

Battlefield Earth: A Saga of the Year 3000
2000
4,2 12 tys. ocen
4,2 10 1 12005
2,0 5 krytyków
Bitwa o Ziemię
powrót do forum filmu Bitwa o Ziemię

Do TV z tym !

ocenił(a) film na 5

Ten film powinien conajwyżej trafić do ramówki Polsatu na przykład w niedzielę około południa pomiędzy odcinkiem Herculesa i Xeny. Jakoś też mam mieszane uczucia co do tego filmu - dostał trochę <<Malinek>> (przeciwieństwa Oscarów) czyli nagród dla najgorszego filmu zeszłego roku. To mógł być dobry film ale ktoś zawiódł wydaje mi się że winny jest nie autor powieści na podstawie której nakręcono ten film lecz drugi scenarzysta adoptujący ją na "język filmu". A że akurat ten sam reżyser zrobił "utopiony" "Wodny świat" z K. Cosnerem to chyba tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Travolta w jednym z wywiadów co prawda mówił że sam George Lucas polecił reżysera więc co się stało że wyszła taka niedoróbka ?! film jednak coś w sobie ma - tylko od czego są pokazy przedpremierowe i oceny po nich. Puszczając niby już gotowy a jednak moim zdaniem jeszcze w fazie wersji "polsatowej" można tylko sobie zaszkodzić. Do gry aktorów nie można się przyczepić bo moim zdaniem Travolta gra znakomicie. Drugi główny bohater też niczego sobie więc o co chodzi ? Tylko o to że nawet z bestseleru s./f. przy zbytnim pośpiechu można zrobić zwykłą szmirę. Na początku gdy zajrzałem do bazy <<Imdb>> i zobaczyłem ocenę 2.4 na 10 przy 5000 głosów powiedziałem sobie spisek ! Jednak po obejrzeniu na DVD oprócz polskich napisów do wyboru również polski lektor i dlatego naciągane 4.0 na 10 odemnie. Szkoda w tym wszystkim reżysera który przy tej wpadce zostanie odsunięty od większych projektów bo przecież "Wodny świat" mimo że na siebie ledwo zarobił to jako obraz filmowy nie był taki zły. Swoją drogą jakieś fatum wisi nad tym panem. Może docenimy go dopiero po czasie. Teraz jednak nawet w USA trzeba uważać żeby nie przedobrzyć i zrobić kolejną bitwę o Ziemię ! Do TV z takimi niedoróbkami ! Kto jednak wacha się czy obejrzeć czy nie powinien zrobić to w niedzielę pomiędzy polsatowskim Herculesem a Xeną żeby poczuć ten troche niedorobiony klimat. Acha i najważniejsze film pod koniec i w środku trochę się ciągnie a początek nawet dynamiczny. Podsumowując oby nie dawać reżyserowi którego imię i nazwisko brzmi Roger Christian tak poważnych projektów a już na pewno panu Corey Mandell - drugiemu scenarzyście adaptacji powieści s./f. to na tyle - i rezerwujcie czas w niedzielne przedpołudnie. Bo jeżeli nawet film jest taki najgorszy z najgorszych to trzeba się o tym przekonać samemu !!!