Cieszyłem się jak rolę Sobieskiego dostał Skolimowski - wydawało mi się że chcą zrobić na
prawdę poważny film - niestety po zobaczeniu wyżej wymienionej trójki mój entuzjazm opadł. Aż
dziw że nie ma w obsadzie Karolaka w roli jakiegoś klauna rozśmieszającego króla.
Czy my na prawdę nie mamy lepszych aktorów? o zgrozo i jeszcze ta nic nie umiejąca Curuś. A
już myślałem że gorzej nie można upaść obsadzając Urbańską w Bitwie Warszawskiej.
Uznacie mnie za Hejtera - ale ja generalnie nie jeżdza filmów przed ich obejrzeniem. Chyba
nawet robię to pierwszy raz. Po prostu krew mnie zalewa jak widzę wciąż te same nazwiska -
niech sobie grają w głupich komedyjkach - ale historie prosiłbym żeby zostawili w spokoju i dali
ją robić ludziom poważnym.
Pozostaje mieć nadzieje że aktorzy zagraniczni i wspomniany pan Jerzy uratują ten film, czego
im serdecznie życzę.
Miałem to samo - entuzjazm od razu opadł. Mam jednak nadzieję, że po pierwszej scenie będzie grał zwłoki.
Dramat, już miałem nadzieję, że po padaczce na Bitwie Warszawskiej nikt szyca nie zaangażuje.
Nie ma w Polsce innych aktorów?? Czy to jakaś odgórnie ustalana hierarchia kogo mamy lubić i oglądać a kogo nie.
to, że o WYDARZENIU HISTORYCZNYM powstała jakaś książka nie znaczy, że film się na niej opiera ;P
te wydarzenia są opisywane przez historyków od dawna, więc wcale tej książki filmowcy czytać nie musieli, żeby zrobić film...
poza tym radzę poczekać na premierę i wtedy psioczyć ;P
Plagiatu? To żart? Co do papieża i szyca to mam niestety odruch wymiotny na ich widok. Też mi tylko karolaka brakuje.
gdzie tam włosi, film jest w kooperacji więc zostali podsunieci reżyserowi w końcu siedza w klice, mega syf !
Kooperacji? To nie ma związku. Kooperacja może być nawet gdy jeden kraj udostępnia reżyserowi pole do nakręcania bitwy, a to ten drugi kraj stoi za całą produkcją. Tu jest kooperacja tylko dlatego, że wielu polskich aktorów gra. Aktorzy nie mają wpływu na kształt filmu (poza grą) i słuchają reżysera. Reżyser, scenarzyści, producenci, montaż, dźwięk itp. - wszystko to WŁOSI.
Zanim napiszesz coś o kooperacji poczytaj...
Film będzie kręcony jest w standardzie włoskim, a nie polskim. Film może okazać się słaby ale będzie to włoskie kino a nie coś w stylu Bitwy Warszawskiej.
dziwnym trafem do obcego filmu trafia ta sama klika która zasmieca polskie kino od lat, ktos tu przyjechał, kogos sie poradził i z kims wychylił kielicha tak czy nie ?
Też się przez chwile ucieszyłem, ze będzie jakaś dobra produkcja historyczna.... i znów te "miernoty" zwane aktorami znalazły się w obsadzie... widocznie innych utalentowanych ludzi nie mamy....
Choćby film mial być dobry, to te miernoty jednak zaniżą całkowicie jego poziom... a oglądać wciąż te same gęby to też żadna przyjemność.