PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=617280}

Bitwa pod Wiedniem

11 settembre 1683
2012
2,5 27 tys. ocen
2,5 10 1 27181
1,9 23 krytyków
Bitwa pod Wiedniem
powrót do forum filmu Bitwa pod Wiedniem

Jak będzie wyglądać film o bitwie wygranej przez Polaków: że Polacy zagrali rolę epizodyczną, że byli statystami. A Sobieskiego nie powiem, jak pewnie ukażą...

Tatar

Daj numery totka na czwartek, może je również widzisz. Daj im robić swoje i poczekaj na premierę..Czekam na trailer z niecierpliwością:) Mam nadzieję, że do wiosny się wyrobią ze zmontowaniem kilku scenek .

aifeme

To nie wiesz, że praktycznie nigdzie na świecie nas nie lubią?!?

Tatar

Przecież każdy, kto się odrobinę interesuje tematem wie, jaka była historia. Nawet na angielskiej wiki piszą, że udział Polaków był kluczowy dla zwycięstwa. Lubienie nie ma tu nic do rzeczy, bo reżyser po prostu zrobi z siebie debila, jeśli nie pokaże szarży husarii na Turków. Gorzej, jeśli Polaków zagrają mieszkańcy Alvainii - z pewnością nie będą rojzmajwiać z jopcokrajofcami.

Tatar

No może ciebie, bo pierwszy raz słyszę o międzynarodowej zmowie/spisku w sprawie nielubienia Polaków.

Tatar

niestety tatar ma racje ....mi się wydaj że przedstawią nas jako " tych korzystających z okazji" ukażą polaków którzy skorzystali z okazji i zagarnęli dla siebie zwycięstwo ..co oczywiście jest nieprawdą ..ale tak to widzie w zagranicznym filmie --__--
na zachodzie i w większej części europy mówią na nas "meksykanie europy " głownie przez to że za pracą z polski ucieka głownie nizina społeczna stworzenia dresopodobne jest tylko niewielka cześć która emigruje za karierą albo za szkołą

xardos4

Dla Zachodu Europa Wschodnia to jest to samo, co Barbaricum dla starożytnych Rzymian. Choć w naszym przypadku podejście może być takie: "ta część dzikusów, która postanowiły wyleźć z lasu i się cywilizować"... Na pewno wielu jeszcze myśli tak: "biedne małe polaczki. gdyby nie nasze pieniądze żebrałyby na ulicach Moskwy." Moskwy, bo dla wielu Rosja zaczyna się nad Odrą.

Tatar

No a jak mają nas i nasz kraj spostrzegać, skoro POlacy sami takie herezje o Polsce wygłaszają, że aż uszy więdną. Słyszałem jedną rozmowę POlki z tubylcem, jak to w naszym kraju strasznie, że dróg nie ma itp. No nie wytrzymałem i się wtrąciłem żeby skończyła głupoty pier...ć. Inaczej się tego wyrazić nie dało. Po drugie nie wszyscy o nas tak myślą, wielu się u nas podoba, zwłaszcza ten niby przejaw zacofania zwany monokulturalizmem. Tak, to się ludziom z zachodu, którzy nasz kraj widzieli, podoba. Pamiętają nasze zasługi, wiem, bo czasami rozmawiamy o tym. Tylko my mamy kompleksy. Jest oczywiście cała masa różnej maści speców i cwaniaczków po wszystkich krajach Europy, co to się edukacją nie splamili i robią nam świetną reklamę. Ale to już inna historia.

ocenił(a) film na 1
skullman

Popieram, W Ameryce wielu naszych bohaterów szanują bardziej niż w Polsce. Ludzie tylko mieszkający tutaj wolą umniejszać nasze zasługi. Nie lubię Tego narzekania, nie jest u nas idealnie ale gdzie jest idealnie? W każdym kraju są plusy i minusy. U nas obecnie gospodarka leży i wiele spraw innych również. Lecz historię mamy znaną na cały świat, jak Rosja, Francja, Niemcy . Mnie boli jedno gdy w Niemczech robią ekranizacje bajek Grimm a w innych krajach swoich wybitnych ludzi u nas nie stać społeczeństwa na dobry film o Husarii czy innych wydarzeń jak i legendach czy wynalazcach. A gdy już coś gdzieś się pojawia to są malkontenci że i tak będzie słabe i be i fu ;/ Bądźmy dumni i miejmy honor. Gdzie on się podział rodacy mili?

xardos4

Nie wiem, ale Meksykanie to lepiej niż oprawcy i rzeźnicy Europy jak Niemcy (zwłaszcza podczas II w. ś.), a Zachód niech lepiej popatrzy na własne podwórko - tolerancja dla j*banych muzułmanów, pedałów, itd.

Tatar

główne role grają Polacy to ci nie wystarcza..... to nawet władca Austrii to polak chcesz zęby, Polacy zagrali i arabów :)

Tatar

A ja nie wierzę, w to, co mówisz. Z dwóch powodów:
1. Ostatnimi czasy w sztuce amerykańskiej wychodzi z mody szkalowanie Polaków. Przypomnieć "Niepokonanych"?
2. Tak wybitni artyści jak Seweryn czy Szyc nie zgodzili by się chyba na udział w antypolskiej produkcji. Mam w każdym razie taką nadzieję.

ponder

co do Ameryki masz rację, ale polskie sławy grywały całkiem niedawno w antypolskich filmach (1612), tak więc ich obecność nic nie znaczy. Jednak pomimo wszystko wierzę w rzetelność historyczną reżysera i cieszę się, że nasi tego nie robią.

skullman

Cóż, "1612" po pierwsze nie był taki znowu antypolski (tzn. opowiadał o wydarzeniach, gdy Polacy naprawdę zachowali się paskudnie), a po drugie główną "sławą", jaka tam zagrała był Michał Żebrowski, który jest sławny głównie ze spektakularnego skopywania kolejnych ról (niech mi kto wskaże większe zło niż filmowy Geralt albo Skrzetuski, że o tym księdzu z "Kto nigdy nie żył" nie wspomnę)...
A co do tego, że "nasi tego nie robią" - akurat wśród "naszych" jest dwóch świetnych reżyserów tworzących na te tematy: Wajda i Hoffman. Choć przyznam, że poza tymi dwoma niewielu wychodzą historyczne filmy.

skullman

Żebrowski w antypolskim 1612, ale Domogarow w antyrosyjskiej bitwie warszawskiej. Nie ma o co się czepiać.

Hagan

Ja się nie czepiam, tylko podałem przykład, że obecność polkich aktorów wcale nie musi nic oznaczać. Oczywiście mam nadzieję, że film taki nie będzie. A czy bitwa warszawska to taki antyrosyjski film? Raczej antyradziecki, a to nie do końca to samo. Z resztą jutro się przekonam jaki on jest bo idę na ten film do kina. Eh... nie mogę się doczekać. Mam tylko nadzieję, że przełamie on złą passę słabych filmów historycznych "made by III RP".

skullman

W 1920 roku nie istnial zaden Zwiazek Radziecki. To panstwo powstalo w roku 1922. Wojna z lat 1919-20 nie byla wiec wojna polsko-radziecka, a wojna polsko-bolszewicka, tak sie ja w kazdym razie okresla w naszej historiografii.

To tyle jezeli chodzi o Twoje sformulowanie: "to nie to samo". Chcesz innym wytykac brak precyzji, to zacznij z tym od siebie.

per333

Tylko formalnie.