Widzę, że robi się nowa moda.. od jakiegoś czasu w Polsce panowała moda na komedie-
romantyczne, teraz przerzucają się na wojenno-historyczne
Jakoś nie zauważyłem. Od kiedy upadł komunizm polskie kino przeżywa kryzys jeśli chodzi o filmy wojenno-historyczne. W ciągu ostatnich 23 lat powstał 3-4 filmów tej kategorii, za komuny powstało by ich dużo, dużo więcej.
Moda czy nie, jak już ten film robią to miejmy nadzieję,że porządnie. Pomysleć tylko, jakby to wyglądało gdyby tak Amerykanie sie za to zabrali...nie mam na mysli oczywiście reżyserki ani efektów, ale historia!Dajmy na to- taki Mel Gibson jako reżyser-byłby ubaw a i krwi wrażej by nie zabrakło-śmiem twierdzić,że po emisji obraziliby się Turcy:)