PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=617280}

Bitwa pod Wiedniem

11 settembre 1683
2012
2,5 27 tys. ocen
2,5 10 1 27181
1,9 23 krytyków
Bitwa pod Wiedniem
powrót do forum filmu Bitwa pod Wiedniem

Nie ma tragedii

ocenił(a) film na 7

Czytając komentarze i słuchając znajomych którzy Bitwę pod Wiedniem oglądali myślałem że film faktycznie okaże się tragiczny. Szczególnie że film wyreżyserował Renzo Martelli twórca takiego potworka filmowego jakim stał się Barbarossa: Klątwa Przepowiedni. Tymczasem Bitwa pod Wiedniem bynajmniej nie razi tak bardzo jak wspomniany wyżej film. Prawda że niektóre sceny daleko odbiegają od realiów historycznych na czele z narada książąt gdzie do króla polskiego mówią Sobieski jak do jakiegoś pastucha za co też potrącam punkt z ostatecznej oceny oraz mamy do czynienia z kiepskim aktorstwem szczególnie w wykonaniu Piotra Adamczyka niemniej film jako tako realizm historyczny zachowuje. Główne fakty są zachowane i uporządkowane właściwie. Ciekawym elementem jest skoncentrowanie historii wokół włoskiego księdza D'Avianoi jeśli mam być szczery film powinien nosić tytuł raczej D'Aviano gdyż samej bitwy mamy tu raptem trzy sceny. Zdecydowanie razi widza minimalizm starcia (widać ktoś tu oszczędzał) żołnierzy widać więcej jak gdzieś stoją albo chodzą ale samych starć jest niewiele. Wykonanie scen batalistycznych pozostawia nieco do życzenia za co leci kolejny punkcik niemniej kulminacyjna scena szarży polskiej konnicy została zrealizowana poprawnie. Efekty specjalne nie powalają ale nie sa też wyjątkowo kiepskie. Może w dwóch scenach widać sztuczne tło. Niemniej prawdziwy problem stanowi muzyka, jest źle dobrana i nieraz zapada niezręczna cisza. Za to obetnę jeszcze punkt.

Ostatecznie film można zobaczyć bez strachu.

ocenił(a) film na 1
SirDrX

Oglądnij na trzeźwo bez trawki .Zmienisz zdanie :)

ocenił(a) film na 7
parhelia_filmweb

Wyobraź sobie (o ile potrafisz) ze oglądałem na trzeźwo. I muszę stwierdzić że widziałem wiele gorszych filmów. Prawda Aktorzy dali d po całości o czym nie zapomniałem wspomnieć i muzyka hunowo dobrana była ale reszta jakoś się kupy trzyma. Obejrzyj sobie "Barbarossa: Klątwa przepowiedni" to ty zmienisz zdanie. Tam to jest dopiero dno i pół kilometra mułu. Tzw. Bitwa przy Barbarossie wychodzi na megahit.

ocenił(a) film na 1
SirDrX

Wiadomo rzecz gustu. Jednak jak zobaczyłem te niemrawe potyczki okraszone tymi najtandetniejszymi efektami specjalnymi to myślałem ,ze jebne.

ocenił(a) film na 7
parhelia_filmweb

Myślę że ludzie oceniają ten film tak nisko bo wieli wobec niego wygórowane oczekiwania. Swego czasu był zresztą lansowany na epopeje narodową. Były więc oczekiwania że będzie godny przynajmniej Ogniem i Mieczem nie mówiąc o Panu Wołodyjowskim czy Krzyżakach. Tymczasem film okazał się wyjątkowo średni więc został zjechany. Ja nie miałem żadnych oczekiwań wobec filmu więc się nie rozczarowałem. Prawdę mówiąc myślałem że będzie gorszy bo w końcu na planie dyrygował ten sam człowiek który stworzył wspominanego Barbarossę. Tymczasem nie było aż tak źle. Prawda że nie jest to najwyższa półka, do tej bardzo daleko ale nie jest to dno. Na efekty nie zwróciłem w sumie uwagi. Pytanie czy tam jakieś efekty były ? No i czy film dawał pole żeby efekty stosować. Sceny jak już pisałem batalistyczne są mocno ograniczone no ale film chyba nie miał dużego budżetu więc czego się spodziewać. Nie mieli kasy na statystów i tyle.

ocenił(a) film na 1
SirDrX

Lepiej jak by zrobili animowany może lepiej by wyszło niż to badziewie!

ocenił(a) film na 1
walery_al

Dokładnie.

ocenił(a) film na 1
SirDrX

Coś w tym jest. Oglądnij chociażby 9 kompanię Bondarczuka. Ruscy potrafią zrobić porywające dzieło z własnej klęski. "My" z największej wiktorii "zrobiliśmy" największy shit w historii polskiego (i tak marnego) kina.

ocenił(a) film na 7
Prince_Hector

Nie twierdzę że film to hit, ani że należy do produkcji kasowych ale doprawdy gorsze widziałem.

SirDrX

odjąłeś po punkcie za Sobieskiego i Muzykę, czyli dałbyś 9, a wymieniłeś same wady - gdzie tu logika?

ocenił(a) film na 7
banan684

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem. Pojechałem po punkcie za aktorów, muzykę i Sobieskiego. Wyszło 7 bo 10-3=7. Poza wymienionymi wadami nie rozwodziłem się nad plusami no ale jak chcesz to wymienię. Po pierwsze ciekawe jest podejście do tematu od strony historii tego księdza, jakkolwiek przypuszczam że fikcyjnego. Fabuła jest w większości zgodna z faktami historycznymi co też działa na plus. Scenografia poza kilkoma wspomnianymi fragmentami przykuwa oko. Sporo pracy mieli scenarzyści i twórcy kostiumów co należy docenić. Zdarzają się wpadki ale nie są bardzo widoczne. Film w dużym stopniu opiewa Polski sukces militarny na skalę światową i za ten element historyczny których mało postawię też plusa. Prawidłowe jest też podejście do światopoglądu ówczesnych ludzi, choć spotkałem się z atakami że ciągle mówią o bogu to jest to zgodne z faktami. Wówczas praktycznie wszystkie konflikty miały podłoże religijne. Bóg znajdował się w centrum uwagi "Teocentryzm" naturalnie więc służył jako uzasadnienie dla większości działań ludzkich czego brakuje innym Hollywudzkim produkcjom historycznym tu się znalazło. Widać że wiara jest istotna i jak bardzo zależy ludziom na prawidłowym jej rozumieniu. Wówczas wszyscy byli przekonani że walczą o zbawienie. Turcy brali udział w świętej wojnie za islam, katolicy w wojnie będącej przedłużeniem ruchu krucjatowego. Należy tez zauważyć że przemiany polityczne miały uzasadnienie religijne. Rozpad cesarstwa i długie wojny z tym związane był powodowany bezpośrednio rewolucją teologiczną Lutra. Dobrze odzwierciedlono też taktyki epoki choć w skali minimalistycznej. Szturm Grenadierów, walka z kawalerią. Jest więc dużo dobrego w tej produkcji. Oczywiście dokładnie śledząc każda scenę też da się dopatrzeć niedociągnięć. Przykładem mogą być kostiumy Huzarii. Niemniej całościowo jest dobrze czyli na 7.