W tym filmie to chyba jakiś niesmaczny żart. Mogła to być niezła produkcja, niestety
musieliśmy oddelegować trzech z 5 polskich aktorów jakich obecnie mamy na rynku(
zabrakło Więckiewicza i Karolaka, dorzuciłbym jeszcze młodego Stuhra). Przykre to jest, że
w celu przyciągnięcia widzów do kin na częściowo polski film, muszą w nim zagrać
najbardziej oklepani aktorzy, którzy wszystkim obserwatorom wychodzą już bokiem.
Pamiętasz film Zróbmy sobie wnuka i Bartłomieja Topę? A pamiętasz film Dom Zły i tego samego aktora? Aktorzy komediowi grają świetnie w dramatach i innych "poważniejszych" filmach. Rola komiczna i rola tragiczna należy do jednego rodzaju, Dramatu. Grabowski, który tyle lat gra w ŚWK zagrał w Pitbullu, i zagrał bardzo dobrze. Tak aktorów nie oceniaj, bo potem się możesz bardzo zdziwić i to bardzo pozytywnie.
Borys Szyc to jeden z najlepszych aktorów młodego pokolenia w Polsce ,Adamczyk i Mecwaldowski też słabi nie są . Wiele osób chętnie zobaczy ich w produkcji historycznej . Ty byś wolał pewnie Zakościelnego albo Deląga co? To ze Ci aktorzy są często widywani w filmach , świadczy o tym że są popularni ( na pewno nie na siłę )