Uważam, że ciekawym zabiegiem było oddanie głosu głównie artystkom, a oprócz nich zaledwie kilku osobom z ich najbliższego otoczenia, m.in. producentowi i makijażystce. Nadało to dokumentowi intymniejszego i wiarygodniejszego charakteru, pozwoliło też na lepsze poznanie każdej z członkiń, zarówno z ich własnych wypowiedzi, jak i z perspektywy ludzi, którzy znają je najlepiej ze wspólnej, codziennej pracy.
więcej