Mila nie byłaby zła. Wziąłbym jednak kogoś bardziej płomiennie rudego. W ogóle patrzenie jak Krystyna idiotycznie biega i mało efektownie zabija tych wszystkich popaprańców wydawało mi się strasznie nudne. Szkoda że nie gra w czymś lepszym.
Hehe, właśnie coś podobnego miałem tu wpisać, a reasumując jej zgrabne cycuszki były jedyną fajną rzeczą jaką widziałem w tym czymś zwanym szumnie filmem! ;p