Potencjał tych nanobotów był tak ogromny, że dziwię się tego że ich twórca ich sobie nie wstrzyknął. Nawet mała dawka a by mogła uratować życie. Czyli miały potencjał leczenia każdej choroby. Nieśmiertelności, ale tylko była użyta jako broń. A człowiek naprowadzany jak rakieta do celu. Tym bardziej niedorzeczne było to, że twórca chciał tę technologię sprzedać. Sprzedać technologiczną Boskość?! Co za głupota