Główny bohater denerwuje swoją nieporadnością. Wszechobecne karabiny i pistolety. W
sumie można obejrzeć, trochę inny film.
Przepraszam ze moje zdanie nie pokrywa się z Twoim na temat tego filmu. Na tym to jednak polega. Ludzie się różnią w odbiorze i opiniach. Tobie się bardzo podobał, to dobrze. Napisz o tym .
Możemy mieć zupełnie inne zdania i nie mam z tym żadnego problemu :) To komentarz do twojej enigmatycznej wypowiedzi. Nie ma z czym dyskutować tak naprawdę. Film podobał mi się bardzo bo moim zdaniem jest perfekcyjnie wyreżyserowany a tym samym sytuacja bardzo wiarygodna i wciągająca plus główny bohater świetny. Sceny zabijania i ranienia po prostu mistrzostwo czyli bardzo realistyczne. To film o przemocy, która nie prowadzi do niczego a na pewno niczego nie rozwiązuje.
I wiesz co ....? Zgadzam się w 100% i lepiej bym tego na pewno nie ujął. Chyba nie wiedziałem co powiedzieć a Ty mi pomogłaś. Po za tym masz dobry gust filmowy :-)
Wg mnie niezle sobie radzi jak na bezdomnego buma.
Dobry film o bezmyslnej przemocy.
tego typu motyw zemsty w filmach podejmowany był już wielokrotnie, ale tu (moim zdaniem) potraktowano go dość niekonwencjonalnie. głównie składa się na to sposób w jaki ukazano realizm, nieśpieszna narracja - przez co film dla wielu może okazać się nudny, ale trwa zaledwie 1,5 godziny, więc nie powinien aż tak bardzo męczyć, mnie nie męczył wcale - muzyka, choć oszczędna to w niektórych scenach całkiem sprawnie buduję napięcie.
ale najbardziej urzekające są problemy jakie napotyka głowny bohater, od tych najdrobniejszych, aż po te które wpędzają go w coraz większe kłopoty - scenariusz często potrafi zaskoczyć. zdecydowanie nie jest stworzony do roli mordercy, a próbuje wymierzyć sprawiedliwość, jest fajtłapą, ale jednak nie brakuje mu determinacji.