Po zamierzchłych epokach kamienia łupanego, brązu, żelaza, po XX wiek nauki, techniki, wynalazków itp. wkraczamy w epokę debilizmu i karłowacenia ludzkiej cywilizacji. Oczywiście odbywa się to "bez fajerwerków", niemniej postępuje nieubłaganie, skutecznie - i to na skalę ogólnoświatową ("We're all living in Amerika" Rammstein).
Film przedstawia poważny temat, jednak bez moralizatorskiego nadęcia. W konwencji czarnej komedii z domieszką "strzelanki" oraz pastiszem wymienianych w innych postach filmów (w tym Bonnie i Clyde wspominany zresztą przez głównego bohatera) piętnuje kierunek w jakim od dawna już podąża ludzkość - dodatkowo ogłupiana lub wręcz sterowana przez medialną papkę i korporacje. Opakowany w plakat/okładkę ma przyciągnąć więcej widzów (nic się tak nie sprzedaje jak przemoc), także takich, którzy pokazywani są w tv oglądanej przez Franka. Jeśli choćby kilka takich osób rozpozna swoje odpowiedniki w filmie i będą w stanie zastanowić się nad swoim życiem, to będzie to sukcesem tego obrazu (większym niż zarobiona kasa - aczkolwiek producenci mogą mieć inne zdanie ;).
Realizacyjnie film przeciętny (scenariusz, zdjęcia, gra aktorska etc.), ale przekonująco ukazujący codzienny, wszechobecny idiotyzm i egoizm: hałaśliwi sąsiedzi, rozpuszczone bachory, celebryci, faszyzujący dziennikarze/kaznodzieje, czy choćby facet z parkingu. Napuszony moralitet z dużym budżetem i gwiazdami przełknęliby głównie krytycy, a ten miałby szansę dotrzeć "pod strzechy" gdyby nie brak większej reklamy (i tu znowu kłania się kasa i "medio-głupawka"). Dlatego daję, może troszkę na wyrost 7/10. Pozdrawiam ;)
Dobra i trafna opinia, zarówno na temat filmu, jak i tego, o czym ten film traktuje. Pozdrawiam.
Zgadzam się w zupełności, bez moralizowania, nadęcia, dogłębnych analiz.
Prosto z mostu po pysku - tak żyjemy w świecie plastiku, zidiocenia i wszechobecnej przemocy.
wow ! No i elegancko. Miło słyszeć że są jeszcze tacy ludzie jak wy którzy to wszechobecne zidiocenie dostrzegają. Pozdrawiam. Może ten film daje nadzieje na opamiętanie ? Im więcej ludzi się nad nim zastanowi ? Polecam ! P.S. no zobaczymy po kolejnym "tańcu z gwiadami" cz "idolu" na jesieni ;-)