Ciężko mi się oglądało. Główny bohater gra głupka, mam takie wrażenie. Reszta też próbowała być zabawna, jakoś nie wyszło. Jedynie żona i jej gra wypadła najlepiej z tego wszystkiego. Nie wiem, czy miała to być komedia, czy dramat.... Wyszło nie wiadomo co. I za długo.
Nie wiem sama, co o tym filmie myśleć. Miał potencjał, jednak sposób realizacji filmu jakoś mnie nie kupił. Często ma się wrażenie, jakby oglądało się teledysk. Momentami film bardzo się dłużył, bo ogólnie jest dość długi. Myślę, że jest warty zobaczenia, tak żeby każdy wyrobił sobie swoje własne zdanie. Mnie nie...
Nie jakieś nowe piosenki od czapy. Przecież tam się prosiło o coś mocnego od Lombardu czy Manamu. Końcówka lat 70 to London Calling zespołu The Clash. Jakże tam pasowało... To już któryś film o latach 70 /80 z muzyką współczesną. Bez sensu.
Czy wie ktoś może jak się nazywa utwór jak Jędrzej wchodzi do klubu z Ewą? Shazam nie chce go namierzyć
Ogólnie film całkiem spoko, gra Eryka bardzo dobra.
Film się oglądało przyjemnie pomijając początek i końcówkę. Gdyby nie było tak mocno kliszowo mógłby wyjść z tego solidny film a tak wyszedł co najwyżej lepszy średniak.
Od mniej więcej połowy filmu scenariusz jest pisany na zasadzie "forsę wziął, potem zaczął pić". Skąd nagle pojawia się Czesiek w Anglii (normalnie teleport), dlaczego co druga ważna persona w Lodynie jest polskiego pochodzenia, ile klisz można zmieścić w jednej historii. Zagrane jest to nawet nieźle, zdjęcia, montaż...
więcejKiepski aktor Kulm, dialogi jak z obecnych czasów, niby komediowe sytuacje a życie w prlu nie było komedią chyba ze w filmach Barei które też tak naprawdę pokazywały bezsens tego ustroju. Sranie na Polskę że Polacy kur.. i dlatego Kulm wyjechał.
Ale główny bohater strasznie odrzucający a do tego wygląda jakby wiatr go miał powalić, nie da się uwierzyć, że ktoś ze scenarzystów wpadł na pomysł, że to będzie waga ciężka
Można zarzucić, że niby nic oryginalnego, można zarzucić, że dość schematyczne, niemniej wykonanie tego schematu nadwyraz dobre. Wyjmując pojedyncze niedociagniecia trzyma klimat ("czaisz" w dialogu w latach 80tych raczej jeszcze niespotykane), bardzo dobra muzyka, gra aktorska Kulma świetna, oddaje charakter postaci...
więcej
Najlepsze jak ten brytyjski akcent te tuzy grają no i pomysł z tą prezenterką z Polski w uk to aż się uśmiałem. Dla nich jesteśmy dzicy. W tv to biali ludzie robią a nie dzicy. Ten promotor z tym zalizem na głowie też żałość.
A zapomniałem ten seksowny jegomość tak tam na co dzień pomyka. Taki kicz ale jako taki
Aktor twarzowy do roli Zbigniewa Bońka. Jeszcze łaził w tym starym czerwonym dresie adidasa co uwczesna reprezentacja PRL.
... bokserem... Widać rękę Kawulskiego, ta sama narracja, jak na życiową historię to dużo fantazji, zbiegów okoliczności, ale ogląda się nieźle
Tez był mistrzem Polski i maił wujka trenera wyemigrował tez tak jak tu w 1988 i nie mógł znalesc pracy . Póżniej jak stał sie sławny rozwiódł sie z zonom zeby po jakims czasie znowu sie zejśc .
Nie wiem na pewno, ale taki nosek jaki miał główny bohater raczej długo by się w takim kształcie nie utrzymał.
Oceniam film „Bokser” na 1,5 /10. To naprawdę słaby film. Naczytałem się wiadomości w mediach, że niezmiernie popularny na całym świecie, że ludziom się podoba, ale niestety to porażka. Właściwie ten film powinien dostać 0/10, ale Lubos, Woronowicz,
Chlebicka i Kulm dokonują cudów, żeby wyciągnąć ten film z dna – na...
Film tak słaby że aż cały musiał opowiadać jakiś lektor w tle. Beznadziejna gra, słabe dialogi ZERO realizmu. Ale jak scenariusz pisał kałwulski to co się dziwić wszystko to jest mieszanka gówna vegowego pomieszanego z jak zostałem gangusem i tego typu szmir. A ja czytam recenzje ze to czy to dobre włączyłem w nadziei...
więcej