Część druga Boogeymana to niestety zdecydowanie słabszy film od jedynki.
I nawet nie chodzi (nie tylko) o tematykę, która tu jest naciągana i zupełnie nie wiem czemu wypaczona w stosunku do tego co ujrzeliśmy w części pierwszej.
Zdjęcia są baaardzo klasyczne, w jedynce płynięcia kamery budowały nastrój, szybkie zmiany kadrów świetnie oddawały strach bohatera... w dwójce nic takiego nie ma.
Boogeyman 2 to sequel nakręcony siłą rozpędu po dobrze przyjętej jedynce, bez dobrego pomysłu, technicznie bardzo przeciętny, wręcz słaby. Ja osobiście jestem zawiedziony.