marna podróba grafik klimatu franka millera i to w najgorszym wydaniu
stanowczo nie polecam
eeeee....boogie to kwintesencja kreowanych bohaterow ala dirty harry i wszytkich klonopodobnych do tematyki macho wyjety spod prawa albo z prawem ... Frank Miller tak jakby czym innym sie paral niz parodia/pastisz ...
Dla mnie to swoiste arcydzielo :]
Szczegolnie za teksty ... w tym filme cytat goni za cytatem...
Zgadzam się z "latającym psem". Nie wydaje mi się żeby to była próba skopiowania czegokolwiek a jak pisze lat.pies jest to parodia i to co dziwne udana.
Rzeczywiście to pastisz i żart z tej konwencji kina, ale jak dla mnie efekt jest marny. Parę naprawdę fajnych scen i dialogów, ale ogólnie męcząca papka. Wielu na pewno się spodoba, to niezła rozrywka, ale akurat nie w moim guście
5+/10