PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=749216}
4,3 8,7 tys. ocen
4,3 10 1 8698
2,8 17 krytyków
Borderlands
powrót do forum filmu Borderlands
fornakter

Dokladnie. Krytycy się zawiedli bo spodziewali się głębokiej fabuły i nadmuchali hejt wokół filmu, który świetnie odwzorował grę . 

ocenił(a) film na 3
fornakter

Bardzo dużo:
1. Wyrzucenie agresywnie punkowej estetyki głównej serii do kosza na rzecz czegoś, co wygląda jak Strażnicy Galaktyki z Chińczyka. Wszystko jest czyściutkie, ładniutkie, zdezynfekowane i bez grama niedojedzonego ludzkiego mięsa.
2. Żałośnie dobrana obsada, która absolutnie nie miała pojęcia, na co się pisze. Lee Curtis raz zbeształa Blacka za to, że "zostawił ich na rubieżach". Aktor później twierdził w wywiadach, że to dlatego, bo on nagrywał kwestie głosowe, a reszta kręciła materiał na Węgrzech. A powód prawdziwy, jak się niedawno dowiedzieliśmy, tkwił w DWÓCH sesjach dokrętek, przy których pierwotny reżyser był praktycznie nieobecny.
3. Fabuła praktycznie nie istnieje. Złośliwi mogliby rzec, że w pierwszej grze sprawa wyglądała identycznie, ale cała teza wali się, gdy przypomni się istnienie takich postaci jak Scooter lub T.K. Baha. Ot baba trafia na swoją rodzinną planetę, dowiaduje się że jest jej boginią, po czym ratuje jakieś ciołki, które znalazły się na niej, bo tego wymagała fabuła. O, i jeszcze mają takiego śmiesznego robocika srającego kulami z pistoletów maszynowych, bo writing room przypomniał sobie, że Borderlands to franczyza przede wszystkim komediowa. A co do komedii...
4. ...to jest jej tu jak na lekarstwo. Rozumiem, że jakość humoru w głównej serii jest straszną sinusoidą, ale aż dziwi mnie, że wszystkie próby wywołania humoru na twarzy widza - nawet te żenujące - mogę policzyć na palcach jednej ręki.
5. Bohaterowie latają sobie między jedną sceną akcji i kolejną, pozostawiając absolutne minimum miejsca na odetchnięcie i wzajemne zapoznanie się. Nie czuć też między nimi chemii, przez co cały seans ma się wrażenie, że ekipa trzyma się blisko siebie, bo Pan reżyser ich do tego zmusił, a nie sytuacja, w której się znaleźli.
6. Borderlands, seria historycznie oceniana przez PEGI jako dozwolona dla osób powyżej 18 roku życia, jest znane ze swojej skrajnie przerysowanej brutalności i bezsensownej przemocy. Adaptacja, jak już wspomniałem w punkcie 1, kompletnie wyrzuciła to pierwsze i drugie, ponieważ... nie wiadomo. Może Pan reżyser myślał, że niższa ocena wiekowa pozwoli filmowi zarobić więcej?
7. Fanserwis jest tu po prostu żałosny. Reżyser i scenarzysta zatrzymali się mentalnie w czasach, gdzie samo wypowiedzenie jakiejś określonej nazwy ma wywołać lawinę oklasków i tą symboliczną "dodatkową gwiazdkę na Filmwebie". Tymczasem żyjemy w czasach, w których twórcy filmów o zbliżonym budżecie wyciągają z emerytury aktórów, żeby jeszcze raz wcielili się w tego jednego gostka, którego autyści doskonale znają z tych dwóch średnich akcyjniaków sprzed 30 lat. Jako, że Borderlands jest stosunkowo młode, dostępność aktorów głosowych lub fanowskich "insajd dżołków" jest bardzo tania, bardzo łatwa i bardzo duża.
8. Borderlands jest też znane ze swojego "bazyliarda" broni, które były osią napędową marketingu serii od dnia zerowego. Tu, tymczasem, wszystkie sceny wykorzystujące jakoś broń palną można policzyć na palcach jednej ręki. A scen wykorzystujących przekomiczne ilości broni palnej (mówię tu o setkach lub tysiącach) to już w ogóle nie ma.
9. Claptrap istnieje tu tylko po to, żeby porobić z siebie błazna na drugim planie, przyciągnąć zagrożenie na naszych bohaterów, dostarczyć wiadomość do naszej głównej bohaterki, i tyle. Podobnie też z...
10. ...innymi bohaterami, których obecność na ekranie nic nie wnosi do relacji między bohaterami, bądź do intrygi, w jakiej się znaleźli. Wszyscy, którzy coś rzeczywiście wnoszą do tej fabuły, pojawiają się na jedyne 5 minut, po czym znikają. Wyjątkiem jest...
11. ...główny złodupiec, który jest do dupy. Tyle. Jest zły tylko i wyłącznie dlatego, bo pewnego razu pomyślał, że wyhoduje sobie dziecko, którego nawet nie będzie kochał.
12. Nie ma w tym filmie ani jednej sekwencji akcji, która wpada w pamięć po seansie, bądź pozostawia jakiś efekt "łał" na sali kinowej. Najbliżej do bycia wyjątkiem stoi sekwencja w Caustic Caverns, gdzie przez 10 sekund jakość filmu nagle podskakuje, bo kamera zaczyna płynnie przelatywać przez całą strzelaninę i pokazywać, jak każdy członek ekipy zajmuje się swoją sprawą, aż wreszcie ląduje na Lilith wyskakującej z pudełka, kradnącej jednemu Psycholowi miotacz ognia i palącej towarzystwo na wiór. Strzelam, że to była jedna z tych scen dokręconych przez Tima Millera, bo w ciągu tych kilku sekund czuć było Deadpoola, i to strasznie.

To są rzeczy, które byłem w stanie wymienić z czubka głowy. Nawet nie chce mi się dopisywać czegokolwiek więcej, bo nie mam ochoty.

fornakter

To się cieszę że ci się spodobał, ale nie wytykaj reszcie palcem, bo ten film ma tylko wiele wad i żadnych plusów. Jako fan serii Borderlands, ten film dla nas jest najgorszym koszmarem. Eli Roth chyba był zmuszony do zrobienia tego filmu, bo tutaj dosłownie nic nie ma sensu, jakby koleś spojrzał na parę obrazków z gierki i wymyśli jakiś popcornowy szajs w 5 minut albo ma naprawdę komuś na złe z Gearboxa lub firmy produkcyjnej. Słyszałem, że jego inny nowszy film Dzień Dziękczynienia był podobno nawet oglądany i nie było tragedii, więc jestem ciekaw czy w przyszłość nie będzie jakiś dram o tej produkcji, bo naprawdę to jest jakiś żart.

ocenił(a) film na 4
JimboYCS

Akurat podobno Eli Roth nakręcił mocno brutalny film z R-ką, ale producenci się przestraszyli i zlecili dokretki Timowi Millerowi - co jest zabawne, bo jest on wg niektórych lepszym reżyserem znanym z brutalnych rzeczy, a kazali mu zrobić PG13. więc ja nie wiem czy przypadkiem wersja Rotha nie byla lepsza, a przynajmniej "jakaś". Bo tych dokrętek podobno było naprawdę dużo.

fornakter

Rili porównujesz fallouta z 10 krotnie większym budżetem, który zgarnął już kilka nagród z tym czymś pisanym na kolanie (prawidza historia!)? No szanujmy się.

2076

Oni nawet zmienili płeć jednemu Bohaterowi na Kobite XD to jest film 1/10