Przeczytałem oficjalne streszczenie fabuły filmu i jestem trochę zaskoczony, że trafiłem w parę podpunktów.
No nic, poczekajmy jeszcze na zwiastun :^)

Bardzo fajnie wyszło :-) Tylko rolę prezesa korpo bardziej bym widział jak podobna rola w "Piątym elemencie". Reszta kozacko. Twój "wstęp" narobił mi większego smaka niż oficjalne przecieki XDD

Powracam z przyszłości, skąd przynoszę ważny komunikat - seans testowy filmu był tak tragiczny, że został on opóźniony o nieokreśloną ilość czasu, podczas gdy gdzieś w tle kompletnie nowy reżyser zajmować się będzie dokrętkami

No, Eli, moje kongratulejszyns :DDDDD

Ha ha, hej!

>> "Come with me if you want to live." << - Po czym wszedł w portal i znikł.

Aktualka z dnia 10-go roku pańskiego - Craig Mazin zrobił Alana Smithee i wydziedziczył scenariusz filmu w swoim portfolio. To Clapa... err, klapa.

Dzisiaj będzie zwiastun. Módlcie się abym nie umarł z żenady

No i znalazł się nasz zwiastun. A co w nim mamy?
- Cytat "Nienawidzę tej planety" (mamy to!!!)
- Wątpliwy podkład muzyczny (mamy to!!!)
- Gag typu "bohaterowie zostają oblani zwierzęcymi szczynami" (buuu, nie mamy tego)
- Pajacującego Rolanda (mamy to!!!)
- Mouthpiece'a w miejscu Sledge'a (buuu, nie mamy tego)
- Lilith strzelającą w pojazd, który następnie wybucha (miał być Krieg, więc "mamy to" razy pół)
- Jakieś tam eksplozje (w miejscu Tannis pojawiła się Tina, tak więc "mamy to" razy pół)
- Dialog z podtekstem seksualnym ("mamy to" razy pół, bo to było "Mam większego", aniżeli coś bezpośrednio związanego z kopulacją)
- Żenujący gag z udziałem Claptrapa na końcu zwiastuna (mamy to!!! w dodatku to sztucznie przeciągany żart o defekacji który staje się żartem o rozwolnieniu!!! hurra!!!)

Ocena: 5 i pół czerwonej lampki na 9 możliwych. Spodziewam się mniej niż 40% na Rottenie.

dziękuję UwU

..i "stare baby". Adaptacja młodzieżowej gry w realizacji ich "rodziców i dziadków" HA HA HA Młodsi aktorzy nie istnieją w uniwersum rynku USA. Muszą być stare "suchary".

Jako że z przyczyn oczywistych nie można oceniać pozycji przedpremierowych powinniśmy móc zapalać lampki w dwóch kategoriach. Zielona i czerwona w skali od 1 do 10 Definiowałyby na ile jesteśmy zajarani, zaniepokojeni, obojętni etc daną premierą. Tak jak napisałeś czerwoną i zieloną :-) 

miazga hahahha. z borderlands mogą swobodnie polecieć po bandzie !!!!!!!!!!!!!!

Zgadza się. Borderlands będzie pierwszym filmem, który będzie miał ujemną średnią na Metacritic.

znając życie jakieś dzieci od tetrisa się zesrają i będzie płacz że jak to tak. nowa moda na płacze w internecie

A w życiu. Bordery miały rację bytu jakieś 10 lat temu. Zapytaj o to kogokolwiek; nawet fanów serii. Lionsgate dał temu filmowi zielone światło, bo jego szefostwo zostało zaślepione wynikiem Paramountowego Sonica, który według nich oznaczał: "Ludzie potrzebują filmów na bazie gier, RÓBCIE WIĘCEJ, KU-WA, FILMÓW NA BAZIE GIER, WIĘCEJ!!!", aniżeli "Tym debilom jakimś cudem udało się uratować film zacnym damage control i teraz są na dobrej drodze naturalnego wybudowania całej serii filmowej".

nie wiem o czym bredzisz ale trend filmow na podstawie gier juz jest od dawna. borderlands gra jest swietna i niewiele się zmieniło na minus od jedynki. n

Od dawna, od dawna. Ale to po "Soniku" duże studia od nowa rzuciły się na cały ten trend i tak oto każdego roku w kinach lądują takie większe adaptacje, które zalatują takim "nie chce mi się" ze strony spółek produkcyjnych. Borderlandsy miały mieć adaptację (z tego co pamiętam) już 10 lat temu. Dlaczego jej nie dostaliśmy? Nie wiem. Czemu dostajemy ją dopiero teraz, gdy Borderlands 3 jest krytykowane za żenującą, wciskaną na siłę fabułę? Też nie wiem. Jedynie kogo mi teraz szczerze szkoda, to Mikey'ego Neumanna, bo to był chyba jedyny typ w Gearbox, który "załapał" dlaczego Bordery są takie atrakcyjne, a gdy zobaczył w jakim kierunku idzie "trójka", to po prostu odszedł ze studia i grzecznie siedzi na uboczu, podczas gdy ten oblech Randy Pitchford będzie się grillował po wieki wieków.

Eranizacje gier rzadko się udają, ale ostatnio Fallout pokazał, że się da więc kto wie

Serialowy Fallout miał to do siebie, że wszelkie poczynania writing roomu nadzorował Todd Howard z aluminiowym kijem bejsbolowym. Gdy projekt dostał zielone światło, licencjodawcy z Bethesdy wysłali showrunnerom caluchną biblię franczyzy plus materiały z preprodukcji Fallouta 5, byleby "przez przypadek nie ukradli im pomysłów". Powiedzieli też, żeby pisali serial jako coś, co mogłoby posłużyć za scenariusz spin-offa serii, stąd też bardzo zwarta budowa scenariusza i "swąd" takiego Fallouta 4.

HAHAHAHA PIERWSZE 10 RECENZJI RZECZYWIŚCIE DAŁO 0% NA ROTTENIE XDDDDDDDDDDDDDDDD

O dziwo, w co sam nawet nie wierzę, udało mi się przewidzieć, że przynajmniej jedna osoba w filmowej obsadzie będzie znana przede wszystkim ze swojego wkładu w gry wideo. Zamiast Nolana Northa przytrafił nam się BENJAMIN BYRON DAVIS, którego dotychczas można było wysłuchać w Red Dead Redemption 1 i 2 jako Butch i L.A. Noire jako Paul. Tutaj, w Borderlandsach, gra sprzedawcę Marcusa.

i jak, oglądałeś? masz coś do dodania czy wszyscy już wszystko na temat tego ścieku powiedzieli xd

Recenzję napisałem, ale znając moderację to wrzucą tu ją jakieś pół roku później

o, już wrzucili

nie sprawdzę czy się zgadzam bo nigdy tego filmu nie obejrzę, ale recenzja fajnie napisana

Akurat Davis dobrze zagrał

Wiem, sam o tym w recenzji swojej wspomniałem :))))

Również jestem piwniczakiem, często trzepie konia w piwnicy, a teraz jestem w stegnach, na plaży w stegnach, i tam sobie trzepie, po krzakach. Pozdrawiam, pozdrawiam was wszystkich!

Prawidłowa odpowiedź na pytanie za 1000. Kategoria: "wysrywy trola internetowego" Pytanie: "Jakiej treści opinię wyraziłby o sobie typowy troll?".

Odpowiadając na Pytanie: "Jakiej treści opinię wyraziłby o sobie typowy troll?" Odpowiedź: jestem piwniczakiem, często trzepie konia w piwnicy, a teraz jestem w stegnach, na plaży w stegnach, i tam sobie trzepie, po krzakach. Pozdrawiam, pozdrawiam was wszystkich!

zumerzy na takiego mówią "gigaczad"