szkoda, ze te same osoby co bronią, tłumaczą i rozumieją postępowanie zarówno Florence jak i osób z jej otoczenia, które piszą o niesamowitej woli walki w podążaniu za marzeniami itd. nie bronią równocześnie osób takich jak uczestnicy X Factor, Idola, i innych programów szukających talentów. Jak bardzo by nie była chora fizycznie i psychicznie, jak bardzo by nie dosłyszała przez rtęć, leki czy chorobę swojego fałszu, tak utrzymywanie jej w przekonaniu o niesamowitych występach i wręcz ich organizowanie, tuszowanie niepochlebnych opinii...to już jest poniżej godności i skrajna głupota. jak pokazało życie - każde kłamstwo i tak wychodzi na jaw. Ona mogła nie ogarnąć, że nie umie śpiewać, ale mąż, służący, nauczyciele utrzymywali ją w tym przekonaniu. Jedyna różnica między nią a osobami wyśmianymi w tych programach to stan ich konta.