Zauważcie że w tym filmie grają w połowie nie aktorzy a wolontariusze czy szkolna drużyna rugby
którzy nigdy prawie nie grali w innym filmie. I tak w porównaniu z budżetem tego filmu (który wynosi
ok.100tys.) zysk który on przyniósł jest bardzo wysoki (ok.10mln) a ten film ogląda sie lepiej niż nie
jedną wysokobudżetową superprodukcję
To nie rugby. Tylko futbol amerykański, inny sport do rugby. Fakt mają podobne (ale nie takie same) piłki i bramki, ale zasady są inne. To jak mylić piłkę ręczną z piłką nożną. Bramki podobne, też trzeba trafić do nich i piłki też podobne, ale to jednak inne sporty. Nie złośliwie, po prostu jako fan futbolu amerykańskiego, chciałem sprostować. W waszych miastach pewnie też grają już w FA, w rugby pewnie nie ;)