tak wyglądała infiltracja to pomyślałbym ,że tam z jednej i drugiej strony pracują dzieci w wieku przedszkolnym.
'Mazur' zachowywał się wręcz debilnie ,po 5 minutach powinien dostać kulę w łeb. Cranston spartaczył tą rolę, można było o wiele wiele lepiej, a on wyglądał na ciągle przestraszonego, no i te wpadki z łażeniem do swojego domu,masakra.
bardzo dobrze zagrał, a spuścił trochę z tonu dopiero po scenie jak rostrzelali tego świadka który kierował samochodem w którym byli.
Jednak nie rozumiem- skoro dostał od escobara trumienkę z krwią na adres swojego domu to jak to było możliwe? czy coś przeoczyłam?
Trumnę dostał na adres swojej firmy ,wyciągnął ze skrytki i przyniósł do domu.
Fajnie co nie,gościu jest już blisko Escobara,i pałęta się po domu,widzi się z dziećmi i żoną, z drugiej strony ma narzeczoną i pracuje pod przykrywką, więc albo to bujda na resorach,albo scenarzysta przegiął ,bo mnie to się w pale po prostu nie mieści.
troszkę przekoloryzowane. Żeby dowiedzieć się prawdy należy przeczytać książkę (choć i tam autor mógł trochę bujać )