+ Sacha Baron Cohen jest genialnym komikiem 
+ ogromna ilość humoru 
+ wywiad z Harrisonem Fordem 
+ ogromnie niesmaczny 
+ końcowa scena potrafi zaszokować zachowaniem Amerykanów 
+ świetnie wyśmiewa zarówno homoseksualistów, jak i heteryków 
+ znakomicie ukazuje głupotę ludzi (a w szczególności mieszkańców USA) 
- trochę za dużo żartów "okołoodbytniczym" 
- "Borat" robił większe wrażenie 
- zdecydowanie nie dla wszystkich 
- czemu nie zostali przy tytule "Brüno: Delicious Journeys Through America for the Purpose of Making Heterosexual Males Visibly Uncomfortable in the Presence of a Gay Foreigner in a Mesh T-Shirt?!?" :D
Raczej wyśmiewał stereotyp homoseksualisty(czyli coś na co, my Polaczki, tak kochamy mówić "pedał"), a nie homoseksualistów w ogólnym tego słowa znaczeniu. 
 
Taka mała, naciągana poprawka. :)