Bruno był gorszący. tekst który widniał na ulotkach promujących film, że 'Borat to przy Bruno bajka na dobranoc' był całkiem prawdziwy. Poziom dowcipu możliwe, że nawet nieco niższy momentami niż w Boracie. Nie zmienia to faktu, że podczas seansu dwa razy popłakałem się ze śmiechu. Potrzebny jest od czasu do czasu taki właśnie film. 8/10
Hej, jestem tu nowa. Zalogowałam się w konkretnych powodów, otóż piszę pracę licencjacką na temat krytyki konsumpcjonistycznego trybu życia w twórczości L.Charles, czyli de facto w filmach "Borat" i "Bruno". Mam prośbę, czy moglibyście , ludzie bardziej rozeznani w świcie filmu niż ja, podsunąć mi jakieś publikacje - najlepiej w języku polskim na ten temat. Zależy mi bardziej na książkach, bo internetem do pewnego stopnia mogę sama się posłużyć. Będę bardzo wdzięczna za wszelką pomoc, z góry dziękuję pozdrawiam