Ów film to dno z domieszką mułu , tak beznadziejnego filmu już dawno nie widziałem ... no cóż film jest iście żenujący
prócz znajomości tak wyszukanych pojęć jak żenada, proponuję zapoznać się z definicjami groteski czy ironii. Gwarantuję, że przyjemność z obcowania z inteligentnymi i rozkosznie balansującymi na granicy dobrego smaku filmowymi prowokacjami będzie nie do przecenienia.
Co proszę? Ten film balansuje na granicy dobrego smaku?? Jakim cudem? Przecież te akcje są po prostu prymitywne, nie bardzo rozumiem co to ma do czynienia z inteligencją. Jest naśmiewanie się ze społeczeństwa, ale niestety film w głównej mierze bazuje na płytkich żartach, których nie sposób jest zrozumieć.
Ponadto doceniam umiejętność argumentowania swojej opinii ... no cóż twa argumentacja jest Iście nietuzinkowa