4,8 52 tys. ocen
4,8 10 1 52159
4,3 26 krytyków
Brüno
powrót do forum filmu Brüno

Film świetny...

ocenił(a) film na 10

Nie rozumie dlaczego ma tak niską ocenę moim zdaniem Sacha Baron Cohen to geniusz.. Czy naprawdę dając tak niską ocenę temu filmowi nie pomyśleliście że film posiada absurdalne i czasem nie do przyjęcia sceny aby pokazać jaka naprawdę jest Ameryka. Sacha po prostu śmieje się z tego jaki ten kraj jest i z tego jacy tam ludzie żyją. No ale nie każdemu musiało się oczywiście podobać. O gustach się nie dyskutuje, ale to tylko moje zdanie. Pzdr.

ocenił(a) film na 6
tomek922

Zgodzę się z tym, że Sacha pokazuje Amerykanów w bardzo specyficzny, trafny i oryginalny sposób. Zarówno w Bruno jak i w Boracie. Chociaż kilka razy naprawdę się naśmiałam oglądając oba filmy niestety było też kilka scenek w Bruno i Boracie , które były delikatnie mówiąc niesmaczne. Mam nadzieję, że jednak gaśnica i butelka szampana w zadku itp to jednak jakiś dobry montaż:)

ocenił(a) film na 3
tomek922

SouthPark naśmiewa się z tego jak jest ale przynajmniej potrafi zrobić to w interesujący sposób. Ten film mnie zwyczajnie zanudził co jest dziwne bo moje poczucie humoru opiera się na seksie i wydzielinach organicznych.

ocenił(a) film na 7
Designer87

Ludzie zaniżają ocenę bo twierdzą że ten film jest o pedałach i ich promuje... a tak naprawdę ten film ich wyśmiewa od początku do końca. Zapewne ci co zaniżają ocenę zrezygnowali nawet z obejrzenia go po tym jak zobaczyli plakat. Troche dystansu do zycia ludzie... ten film to jeden wielki wybuch śmiechu juz nie wspominając o tym że pomysł na komedie jest zaskakująco oryginalny

ocenił(a) film na 10
KinoManiack

zgadzam sie z przedmówcami , film jest doskonaly pod wzgledem cynizmu i tak naprawde ukazuje durnotę innych ludzi
jak dla mnie mistrzostwo swiata:)

ocenił(a) film na 8
cashan

Ten film był obleśnie śmieszny i dość hmm groteskowy, ukazywał trochę popularną pedalską złośliwość i narcyzm co mnie totalnie rozbawiło. Cohen to jest jeden z niewielu porządnych aktorów, porządnych w sensie odważnych. Jego "wkład" w parodię i efekt szoku jest genialny. Bruno bardziej mi się podobał od Borata, chyba dlatego że bardziej przybliża realia homoseksualne z taką stereotypową, zabawną autentycznością, aniżeli w Boracie widać było jakieś Kazachskie odniesienia (a było ich prawie 0).
W segmencie poświeconym przemianie w heteroseksualistę mnie powalił, chyba nie widziałem tak zabawnego filmu z tej perspektywy xD Na końcu udział sławnych muzyków w "Gołąbku Pokoju" jeszcze bardziej mnie dobił. Ten film to pralka dla konserwatystów - nie dość że jest poruszane coś czego się brzydzą, to jeszcze jest to wypromowane w sposób tak parodystyczny, że jeszcze bardziej ich to brzydzi. W filmie było jednak sporo niepotrzebnych i przesadnych odniesień ,suma sumarum daje 8 na 10.