Czy wszędzie na plakatach i reklamach filmów muszą znajdować się jakieś głupie dopiski typu "film twórców czegoś tam" , albo nawiązania do innych filmów?
Jeśli film jest dobry, wypromuje się sam i niepotrzebne jakieś głupie dopiski.
I tak samo tutaj: "Borat powraca".
Czemu tak? Przecież Borat i Bruno to dwa w ogóle inne wcielenia.
Fakt, aktor (twórca postaci) ten sam, ale postać inna, więc o jakimkolwiek powrocie kogokolwiek chyba nie można mówić?