jak oni to robią że świadkowie "wygłupów" bruna czy borata, np zwykli przechodnie, ludzie na lotnisku wyglądali na tak realistycznie zdziwionych? np na lotnisku gdy wyciąga to dziecko z pudełka tłumek gapiów wygląda dosłownie jak z tv. słyszałem że cohen kręcił niektóre sceny bez zawiadamiania o tym, czy to prawda?