PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=459973}

Bracia

Brothers
7,5 136 806
ocen
7,5 10 1 136806
6,2 12
ocen krytyków
Bracia
powrót do forum filmu Bracia
Zaramoth

Może rozwiń mistrzu ?

ocenił(a) film na 6
Klasykowiec

Życie samo rozwija..
i ukazuje, że polityka zagraniczna USA od kilku dobrych lat przynosi więcej strat niż pożytku i do niczego konkretnego nie doprowadza
..chyba jedynie do uwikłania się kolejny konflikt z Miłośnikami Kóz;p -świeży przykład Syria.

Wracając do tematu: Oglądając ten film osobiście odniosłem wrażenie że jest ewidentnie zrobiony pod publikę amerykańską. Celowo podsuwa odbiorcy wizerunek w tym przypadku Afganistanu jako jedynie siedlisko złych "panow z brodą" i AK-47 na plecach, którzy zasługują wyłącznie na zrzut napalmu na grotę, w której mieszkają.
Chore ale prawdziwe.. bo któż zdrowy psychicznie przyzna, że atak jednego państwa na drugie w imię autentycznej idei pt."jedźmy do Afganistanu bo gdy tam będziemy to Afgańczycy którzy mieszkają w USA nie będą mieć możliwości powrotu do kraju!!!" a w rzeczywistości mordowanie niewinnych ludzi -popełnianie zbrodni wojennych na cywilach jest normalne. Nawiasem mówiąc żołnierze którzy biorą w tym udział otrzymują odznaczenia wojskowe i są później błohaterami włojennymi.
Ktoś pewnie na to powie -zło konieczne wojennego piekła. Na myśl o tym przychodzi mi pewien cytat ze znanego już filmiku z jutuba:
"Po c h u j się rwiesz jak nie Twoje"



ocenił(a) film na 8
Zaramoth

Wręcz przeciwnie. Gdyby tak było, pokazali by Sama jako bohatera itp itd.
A było przecież zupełnie inaczej, przedstawiono go niezbyt korzystnie. Nie będe robić spoilerów, ale każdy kto widział sam przyzna, że nie był to film pochwalający wojnę w Afganistanie czy w ogóle wojsko amerykańskie. Zresztą, ten wątek był bardzo poboczny, przecież nie o wojnę w tym filmie chodziło ;)

agula_131

Odniosę się od razu do dwóch Waszych postów.

Każdy przynajmniej większość wie, na czym polegają wojny toczone przez usa. Ale to nie zmienia faktu, że osobiste tragedie, przeżycia, łzy na prawdę się zdarzają. Mordowanie niewinnych ludzi ok, zdarza się, ale nie można uogólniać. To tak jak sowieci 60 lat temu, nie każdy gwałcił polskie kobiety, a padło na wszystkich. To nie sami żołnierze są chorzy, tylko system usa, robiący z nich tzw. amerykańskich zombie, ślepo zapatrzonych w kraj.

Ale w kontekście filmu, zostało to świetnie pokazane, tak jak jest. Ojciec wojskowy, jeden syn poszedł w jego ślady, drugi nie. W takich rodzinach, tzw. patos na prawde występuje na codzien, nie tylko na filmach, Ot tak po prostu tam żyją. Wierzą, ze walczą za dobrą ideę i niepotrzebnie giną/wracają porąbani. Historia ich nie nauczyła, Wietnam, Zatoka Perska, po każdej misji "humaniternej" wracają do domu z uszkodzeniami psychiki. Straszne, ale prawdziwe. I w filmie fajnie to pokazali, w zasadzie odnieść wrażenie można ze to film anty wojenny wręcz. A Talibowie, nie zostali jeszcze az tak źle przedstawieni. Jeden nawet mówił, to nie wasz kraj, nie powinno was tu być. Prawda, to pokazuje, ze sami amerykanie (reżyser) problem wojny usa pięknie ogarnia.
"

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones