Amerykanie niepotrzebnie zrobili ten film. Gwiazdy (Toby Maguire, Natalie Nortman i Jake Gyllenhall) nie podołały zadaniu. Popisała się za to starsza córka. Jeśli chcecie zobaczyć wiarygodny, tętniący życiem i uczuciami film, sięgnijcie po oryginał. Na tę niedoróbkę szkoda czasu.
Witam. Zgadzam się z przemówcą. Może nie oceniłabym filmu tak ostro ale nie jest to film specjalnie dobry ot filmidło (rzecz jasna nie mam na myśli tematyki filmu) tylko wykonanie. Duńska wersja rewelacja ale już się chyba należy przyzwyczaić, że Amerykanie nie robia specjalnie dobrego kina za europejskie orginały się brać nie powinni bo widać wszytskie niedociągnięcia wyraźnie. T.M zwany przez nas pogardlwiie troszkę Człowiekiem pająkiem nie dźwignał roli. Bardzo się starał, miotał spoglądał szalonym okiem ale niestety "im bardziej Prosiaczek zagladał do środka tym bardziej Puchatka tam nie było":)) Reszta ok ale bez fajerwerków. I faktycznie dziewczynki zagrały świetnie, zwłaszcza starsza córka zagrała rewelacyjnie! Człowiek pająk wiele się mógłby od niej nauczyć. Osobiście polecam duński pierwowzór z duszą.
właśnie Duńska wersja to tragedia amerykańska o niebo lepsza---nawet o tym świadczy gra Tobey'a grał wyśmienicie na prawdę jakby miał sprany mózg a w duńskiej wersji bohater po powrocie ma uśmieszek na twarzy żenada---- duńska wersja 3/10 a amerykańska 9/10