zgadzam się. Trochę przymulony. Fabuła generalnie dobra, jednak wątek np. romansu nie jest do końca rozwinięty . Szczerze, to spodziewałam się czegoś lepszego;)

Biorąc pod uwagę zapowiedzi, obsadę aktorską i wydźwięk jaki miał ten film wywołać, jest zdecydowanie poniżej oczekiwań. Nic specjalnego, mówicie o dramacie i rolach dramatycznych Spider-man i Donie oczywiście nie zawiedli, jeżeli idzie o Królową Amidalę, poważnie się zawiodłem nie pokazała nic.

Z drugiej strony jednak może właśnie o taki zabieg artystyczny twórcom chodziło - o pokazanie błahości z jaką tego typu rzeczy następują, o błahość dobra, zła, ludzkich zmian, pojęcia i postrzegania tzw. "miłości". Tylko czy zakładając błahość tych uczuć i emocji warto w ogole robić o tym film?

mnie się podobał, pierwowzoru nie widziałam, ale ten film był dość dobry. no może bym inne zakończenie zrobiła..... Co do romansu racja, byłoby lepiej gdyby bardziej go rozwinęli. z Gry aktorskiej najlepsza była córeczka, Izzie, a natalie portman grała tak trochę nijak